Kapitalny mecz z udziałem Polaka w NCAA. Jeremy Sochan dał z siebie wszystko

Uczelniana drużyna Baylor Bears, której zawodnikiem jest Jeremy Sochan, włożyła w sobotni mecz turnieju NCAA March Madness heroiczny wysiłek. Co to był za spektakl!

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Jeremy Sochan Getty Images / Na zdjęciu: Jeremy Sochan
Koszykarze Bears zrobili coś, co nie udało się nikomu przez 10 lat. Odrobili 25 punktów straty do North Carolina Tar Heels i zaliczyli najbardziej spektakularny powrót w turnieju NCAA March Madness od 2012 roku. Duży udział w pościgu uczelni Baylor miał reprezentant Polski Jeremy Sochan.

Bears zamknęli drugą połowę, wygraną przez nich 51:38, zrywem 6-0 i doprowadzili do dogrywki (80:80). Sochan trafił bardzo ważny rzut na 31 sekund przed końcem regulaminowego czasu, piłka po jego próbie z dystansu odbiła się od tablicy i wpadła do kosza.

Spotkanie, trafiając z faulem, chwilę później wyrównał rozgrywający James Akinjo. W międzyczasie dwa rzuty wolne przestrzelił środkowy i jeden z liderów rywali, Armando Bacot. Szalona, heroiczna pogoń kosztowała jednak uczelnię Baylor wiele sił, co widać było w dodatkowych pięciu minutach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Te zakończyły się wynikiem 13:6 dla Tar Heels, a cały mecz ich końcowym zwycięstwem 93:86. Gracze uczelni z Północnej Karoliny, którą kończyli w przeszłości Michael Jordan czy James Worthy, awansowali do następnego etapu turnieju March Madness, nazywanego Sweet 16.

Baylor Bears, rozstawieni w swojej drabince z pierwszym numerem, nie sprostali roli faworyta i nie uda się im obronić wywalczonego przed rokiem mistrzostwa. Co ciekawe, po raz ostatni taka sztuka w NCAA udała się w 2007 roku drużynie Florida Gators.

Jeremy Sochan w sobotnim meczu zdobył 15 punktów, miał 11 zbiórek, trzy asysty, przechwyt, blok i cztery straty. Trafił niewiele, bo 4 na 14 oddanych rzutów z pola, w tym 1 na 5 za trzy oraz 6 na 8 wolnych, ale Polak dał z siebie wszystko po obu stronach parkietu. Grał świetnie w obronie.

Po tym, jak łokciem w twarz przy walce o zbiórkę Sochana uderzył Brady Manek, Bears zaczęli odrabiać straty. Skrzydłowy uczelni North Carolina, który do tego momentu rzucił aż 26 punktów, został ukarany faulem niesportowym drugiego stopnia i wyrzucony z parkietu na początku drugiej połowy. 18-letni Polak zostawił w sobotę na parkiecie całe serce.

Tegorocznego mistrza NCAA poznamy na początku kwietnia - wielki Final Four odbędzie się w dniach 2-4 kwietnia w Luizjanie. Dla Baylor Bears, których zawodnikiem jest Sochan, turniej dobiegł końca na etapie drugiej rundy.

Baylor Bears - North Carolina Tar Heels 86:93 po dogrywce (29:42, 51:38, 6:13)
(Flagier 27, Akinjo 20, Sochan 15 - Davis 30, Manek 26, Bacot 15)

Czytaj także: Zwrot akcji ws. Mateusza Ponitki! Jego komentarz mówi wszystko

Czy Jeremy Sochan trafi do NBA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×