Zmniejszyli straty z 28 do 9 punktów, ale to było za mało na rywali. Play-offy coraz bliżej

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: koszykarze Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: koszykarze Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz

Enea Abramczyk Astoria prowadziła w Radomiu różnicą 28 punktów, ale na przestrzeni trzeciej i czwartej kwarty dała rywalom złapać wiatr w żagle. HydroTruck zmniejszył straty do 9 "oczek", ale pościg kosztował sporo sił. Bydgoszczanie wygrali 85:68.

Po zwycięstwie podopiecznych Roberta Witki nad Twardymi Piernikami z Torunia mogło się wydawać, że ci pójdą za ciosem i postarają się o kolejną niespodziankę w starciu z inną ekipą z Kujaw i Pomorza. Ale nic z tego. Już pierwsza połowa spotkania w hali MOSiR w Radomiu pokazała, że walcząca o play-offy Enea Abramczyk Astoria jest bardzo zmotywowana, aby wygrać po raz trzeci z rzędu. Ale nie bez pewnych kłopotów.

Pierwsza kwarta padła łupem graczy Artura Gronka, którzy prowadzili różnicą jedenastu punktów, a w trakcie kolejnych dziesięciu minut swoją przewagę podwyższyli jeszcze do osiemnastu "oczek". Największa w tym zasługa świetnie dysponowanego Roda Camphora, który nie zapomniał jak się rzuca na radomskie kosze. Były zawodnik HydroTrucka (grał w nim w sezonie 2019/20), zdobył do przerwy 13 punktów, dokładając do nich po 4 asysty, zbiórki i przechwyty!

Wtórowali mu Jakub Nizioł oraz Klavs Cavars. Wśród gospodarzy rękawice w pierwszej połowie podjęli jedynie Anthony Ireland i Mike Davis jr. Totalnie zawodzili za to Mike Moore i Ahmed Hill (łącznie 2/13 z gry). Bydgoszczanie zdołali również wyłączyć Danilo Ostojicia, który w pierwszej połowie zdobył tylko punkt, wywalczył zbiórkę i popełnił dwie straty. Trudno się więc dziwić, że po dwudziestu minutach przyjezdni prowadzili 47:29.

ZOBACZ WIDEO: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji

Po zmianie stron gra gospodarzy wyraźnie drgnęła. Zaczęli lepiej dzielić się piłką i sprawili, że bydgoszczanie popełnili w trzeciej kwarcie aż 8 strat, podczas gdy w pierwszej połowie gracze znad Brdy mieli ich tylko sześć. Bardzo dużo dało również wejście na parkiet Jakuba Zalewskiego, który trafił dwie trójki, jednak to i tak nie pozwoliło HydroTruckowi wygrać tej części, bowiem Astoria podwyższyła swoje prowadzenie do 19 punktów.

Początek czwartej kwarty pokazał jednak, że radomianie po niezłej trzeciej części idą za ciosem. W ataku przebudził się Hill i gospodarze zbliżyli się do rywali na 14 punktów. Po chwili dołączył do niego Aleksander Lewandowski, który także włączył się w punktowanie i HydroTruck znów był w grze! Na 4 minuty przed końcem Hill trafił z półdystansu i Astoria prowadziła tylko 73:64. Mogłoby to wyglądać dla bydgoszczan bezpieczniej, gdyby ci trafiali rzuty wolne, ale byli w tym względzie dramatyczni (7/16).

W najważniejszym momencie ponownie znać o sobie dał jednak Camphor, trzy "oczka" dorzucił Michał Chyliński i gościom pozostało do końca jedynie utrzymać przewagę. I tak też się stało, dzięki czemu bydgoszczanie odnieśli piętnaste zwycięstwo w sezonie, które bardzo przybliżyło ich do awansu do fazy play-off.

HydroTruck Radom - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 68:85 (16:27, 13:20, 16:17, 23:21)
HydroTruck:

Aleksander Lewandowski 12, Ahmed Hill 11, Mike Davis jr 10, Anthony Ireland 10, Jakub Zalewski 8, Mike Moore 7, Danilo Ostojić 6, Maciej Żmudzki 4, Paweł Dzierżak 0.

Astoria: Rod Camphor 20, Jakub Nizioł 18, Klavs Cavars 16, Michał Chyliński 9, Michał Krasuski 8, Mateusz Zębski 8, Wes Washpun 4, Andrzej Pluta 2, Alan Herndon 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Czytaj także:
Wielkie loty Josha Sharmy. I ta wisienka na torcie! >>

Źródło artykułu: