Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Anwil ponownie mocny po przerwie. Półfinał PLK na wyciągnięcie ręki

Anwil Włocławek zrobił kolejny krok w kierunku półfinałów Energa Basket Ligi. W środę pokonał Twarde Pierniki Toruń 87:71. Ponownie decydujące rzeczy działy się po przerwie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Roko Rogić i Kamil Łączyński PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Roko Rogić i Kamil Łączyński
Twarde Pierniki ponownie rzuciły wyzwanie, ale trwało to tylko do pewnego czasu. Sam Roko Rogić nie był w stanie przechylić szali na korzyść torunian.

Anwil prowadził już w pierwszej połowie 31:23, ale goście serią dziewięciu punktów z rzędu wrócili do gry. Ba! Pomimo 1/8 z dystansu i 10 strat podopieczni Ivicy Skelina wygrali pierwszą połowę.

Po zmianie stron Anwil przeszedł do ataku. Sam w końcu przełamał się na dystansie. Od stanu 46:46 "Rottweilery" zaliczyły kluczową dla losów meczu serię 14:0, podczas której dwie ważne "trójki" trafił Michał Nowakowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

Torunianie tej ucieczki skasować już nie zdołali, bo trafiał jedynie Rogić (26 punktów, 7/10 z gry i 9/11 z linii rzutów wolnych). Anwil miał więcej atutów - skutecznie grał Kamil Łączyński, a swoje tradycyjnie robili James Bell czy Kyndall Dykes.

Włocławianie finalnie wygrali różnicą 16 "oczek" (87:71) i nie przeszkodził fakt, że swojego dnia nie miał Jonah Mathews (ledwie 3/13 z gry).

Twarde Pierniki problemów miały jednak zdecydowanie więcej. 35 procent skuteczności rzutów z gry to na pewno jeden z nich - 1/9 miał Bartosz Diduszko, 3/10 Aaron Cel. Dodatkowo goście popełnili aż 17 strat, po których włocławianie zdobyli aż 19 punktów.

Teraz rywalizacja przenosi się do Torunia, a mecz numer trzy rozegrany zostanie w niedzielę 24 kwietnia (godz. 17:30). Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń 87:71 (19:14, 18:24, 27:12, 23:21)

Anwil: Kamil Łączyński 18, Kyndall Dykes 17, James Bell 14, Michał Nowakowski 11, Ziga Dimec 9, Jonah Mathews 8, Marcin Woroniecki 4, Alex Olesiński 3, Luke Petrasek 3, Szymon Szewczyk 0, Szymon Gallus 0.

Twarde Pierniki: Roko Rogić 26, Aaron Cel 13, Daniel Amigo 9, Michał Kołodziej 9, James Eads 7, Bartosz Diduszko 4, Michał Samsonowicz 2, Przemysław Karnowski 1, Jahenns Manigat 0, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski 0.

stan rywalizacji: 2:0 dla Anwilu Włocławek

Zobacz także:
To najlepszy trener w lidze. Na kogo sam głosował?
Świetny Jimmy Butler, lider Heat przejął mecz. Pelicans zaskoczyli Suns

Czy Anwil Włocławek zamknie serię w trzecim meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (13)
  • DragonEnterQt Zgłoś komentarz
    @Tańczący z łopatą: zdesperowany to jesteś ty, a dlaczego? Nie masz pracy, kobiety, żyjesz na garnuszku.. szukasz przyjaciół których nigdy nie miałeś. Nikt na ciebie nie zwraca uwagi.
    Czytaj całość
    Pewnie miałeś ciężkie dzieciństwo i do tej pory masz jakieś urazy na psychice. Wylewasz z siebie codziennie kubeł pomyj, tylko dlatego żeby poczuć się lepiej. Żałosne i zarazem śmieszne!
    • DragonEnterQt Zgłoś komentarz
      Jak widać mięgwa walnięty łopatą coś wie o tygodniowym banie :)
      • rafał77 Zgłoś komentarz
        Walnięty, lewitujesz w otchłani własnej płycizny umysłowej.
        • rafał77 Zgłoś komentarz
          A może chodzi o to że nie dostałeś śniadania rano?
          • rafał77 Zgłoś komentarz
            Jak tam walnięty? Mamusia znowu nie kupiła ptasiego mleczka? Ale musisz się mocno pienić. To dlatego tak plujesz jadem i nienawiścią? :)
            • Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
              Szkoda, że nie ma tych wiernych i oddanych klubowi kibiców z torunia z asfodelem na czele :(
              • POLONISTA Z KRWI I KOŚCI Zgłoś komentarz
                Anwil jak narazie pewnie i planowo. Brawo! Teraz trzeba zakończyć tą nierówną walkę w Niedzielę! :)
                • prawus Zgłoś komentarz
                  Samo widowisko pewnie dziś nie powaliło , ale najważniejsze że mamy 2 : 0 !! Pamiętajmy jednak że mimo tego 2 : 0 , piłka jest nadal cały czas w grze ..
                  • Metalowy38 Zgłoś komentarz
                    Jest postęp:) Już tylko połowa w plecy w porównaniu do poniedziałku:) Anwil zamknie serię 3:0, ale liczę, że u siebie bardziej się postawimy. A żartobliwie, gdyby mecz trwał 2
                    Czytaj całość
                    połowy, to już byśmy mieli 2:0 dla Pierników:)
                    • CyfrowyChochlik Zgłoś komentarz
                      Kiedy gwizdki nie przeszkadzaja to jest latwo i przyjemnie.
                      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                      ×
                      Sport na ×