Ci Polacy są do wzięcia. Na liście duże nazwiska!

Mistrzowie Polski, były MVP finału, reprezentanci kraju i gracze z ogromnym doświadczeniem - na rynku do wzięcia - po tym sezonie - są duże nazwiska z polskimi paszportami. WP SportoweFakty przedstawiają listę "wolnych agentów".

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Przemysław Żołnierewicz

To chyba w tym momencie najgorętsze nazwisko na polskim rynku transferowym. Przemysław Żołnierewicz ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Enea Zastalu BC. Polak - po rundzie zasadniczej - otrzymał dwie statuetki: najlepszy obrońca i miejsce w pierwszej piątce. Koszykarz - co nie jest żadnym zaskoczeniem - wzbudza wśród polskich klubów duże zainteresowanie.

Sęk w tym, że priorytetem dla "Żołnierza" jest gra poza granicami Polski. To jest numer jeden na jego liście życzeń w tym roku pod kątem zawodowym. Chce spróbować swoich sił w mocniejszej lidze w Europie. Mowa tu o Francji, Hiszpanii, Niemczech czy Włoszech. Jeśli satysfakcjonująca oferta z Europy by jednak nie przyszła, to już teraz można założyć, że Żołnierewicz trafi do czołowego klubu w Polsce. Na brak propozycji na pewno narzekać nie będzie. Co więcej: będzie mógł przebierać w ofertach.

Warto przy okazji wspomnieć o innych zawodnikach na jego pozycji. Do wzięcia są także m.in. David Brembly (liga francuska - JDA Dijon), Jarosław Mokros (MKS Dąbrowa Górnicza - na pewno tam nie zostanie), Grzegorz Kamiński (kilka klubów o niego pyta), Mateusz Zębski (koniec kontraktu), Michał Kołodziej, Michał Chyliński, Aleksander Lewandowski czy Kacper Młynarski. W tym sezonie na pozycji "3" duże minuty otrzymywał także Michał Nowakowski. Jego kontrakt z Anwilem dobiegł końca. Kluby pytają także o Michała Kolendę, który ma w umowie opcję odejścia z Trefla Sopot.

Phil Greene, gwiazda ligi: Mam sporo ofert
Michał Kolenda: To był trudny sezon

Którego z Polaków wybrałbyś do zespołu w pierwszej kolejności?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Horochów Zgłoś komentarz
    Raczej żadnego tutaj z wymienionych nie widziałbym w drużynie. To chłam.
    • ABC- prawdziwy Zgłoś komentarz
      Dwa nazwiska robią na mnie jakiekolwiek wrażenie. Żołnierz i Mazurczak. Reszta nie jest warta zachodu i pieniędzy jakie żądają
      • Laroslaw Zgłoś komentarz
        Pluta potrafić ukręcić bicz z piasku i będzie to robił coraz lepiej. Back step ma czadowy i to zawodnik który w nie Sopocie doda kilka biletów na trybunach.
        • Armia Obca Wschód Zgłoś komentarz
          Użyłbym trochę innych słów do opisu tego artykułu niż uczynił to szanowny autor. Duże nazwiska to są tu dwa czyli Żółnierewicz i Mazurczak a cała reszta to są nazwiska owszem
          Czytaj całość
          znane ale do dużych to im daleko. Sorry.