W tym artykule dowiesz się o:
Jawan Carter (Polpharma Starogard Gdański) - [b]36 min, 24 pkt, 3 zb
[/b]Po czterech porażkach z rzędu ważne zwycięstwo odniosła Polpharma Starogard Gdański, która na wyjeździe pokonała Rosę Radom (83:73). "Kociewskie Diabły" do wygranej poprowadził Jawan Carter, który po słabym początku grudnia znów gra tak jak oczekują tego włodarze klubu i kibice. Amerykanin w ciągu 36 minut zdobył 24 punkty i to na bardzo dobrej skuteczności - 8/13 z gry oraz 8/10 z linii rzutów wolnych.
Grzegorz Arabas (Kotwica Kołobrzeg) - [b]29 min, 24 pkt, 9 zb
[/b]33-letni już Grzegorz Arabas nadal w bardzo dobrej formie. Zawodnik, który 10 lat temu potrafił zdobyć 54 punkty w meczu ekstraklasy, okazał się liderem Kotwicy Kołobrzeg w spotkaniu przeciwko Jeziorowcom z Tarnobrzega. Arabas wywalczył 24 punkty, trafiając trzy trójki, a kołobrzeżanie zanotowali niezwykle cenne dwa oczka. Miał również dziewięć zbiórek.
Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec) - 39 min, 28 pkt, 6 as, 4 zb
Kapitan PGE Turowa Zgorzelec rozegrał najlepszy mecz w sezonie pod względem liczby zdobytych punktów. W ciągu 39 minut zdobył ich aż 28 punktów, popisując się 100-proc. skutecznością w rzutach wolnych (13/13). "Chylu" miał także sześć asyst oraz cztery zbiórki. Prowadzona przez niego drużyna pokonała Energę Czarnych Słupsk (104:94) i wciąż zajmuje pozycję lidera w TBL.
Rob Jones (Stelmet Zielona Góra) - [b]30 min, 18 pkt, 9 zb
[/b]Hitowe starcie w Zielonej Górze padło łupem Stelmetu, który po świetnym widowisku pokonał Anwil Włocławek 90:84. W zespole z Winnego Grodu nie zawiódł duet "Ho-Ho", ale prawdziwym bohaterem okrzyknięto Roba Jonesa. Amerykanin, mimo niezbyt imponującego wzrostu jak na zawodnika podkoszowego (196 cm), dzielił i rządził w polu trzech sekund. W ciągu 30 minut zdobył 18 punktów (8/12 za 2), notując przy tym dziewięć zbiórek, z czego aż cztery na atakowanej tablicy.
Adam Hrycaniuk (Asseco Prokom Gdynia) - [b]34 min, 14 pkt, 12 zb
[/b]Choć mistrz Polski wygrywa i pnie się w górę tabeli, nadal nie zachwyca i zbiera niepochlebne opinie na temat stylu gry. Jednym z niewielu zawodników, do których nie można mieć większych zastrzeżeń jest Adam Hrycaniuk, który od początku rozgrywek prezentuje równą dyspozycję. W sobotę Asseco długo męczyło się z AZS Koszalin, ale ostatecznie wygrało 66:64, a reprezentacyjny środkowy spisał się bardzo dobrze. W ciągu 34 minut wywalczył 14 punktów (6/9 z gry) i zebrał 12 piłek.