W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Pacocha (PTG Sokół Łańcut) - 39 min, 31 pkt, 9 zb, 2 as, 5 s
Jedną z niespodzianek 17. kolejki była wygrana Sokoła Łańcut na ciężkim terenie w Dąbrowie Górniczej. W niedzielnym starciu klasą samą dla siebie był Łukasz Pacocha, który wziął ciężar zdobywania punktów na swoje barki. Rozgrywający zdobył ich aż 31, na dodatek dorzucił jeszcze 9 zbiórek oraz dwie asysty.
Bartosz Diduszko (WKK ProBiotics Wrocław) - 33 min, 24 pkt, 10 zb, 4 bloki
Bracia Diduszko są w tym sezonie podporą beniaminka z Wrocławia. Głównie dzięki znakomitej ich postawie, WKK plasuje się w czołówce I ligi. Tym razem z kapitalnej strony pokazał się Bartosz, który zaliczył double-double. Dzięki wygranej nad wiceliderem z Krosna, podopieczni Pawła Turkiewicza tracą do trzeciego miejsca tylko punkt.
Damian Pieloch (PTG Sokół Łańcut) - 34 min, 22 pkt (5/6 za trzy), 3 zb, 3 as
Skrzydłowy drugi raz w tym sezonie znalazł się w naszym rankingu. Damian Pieloch razem z Łukaszem Pacochą zapewnił zwycięstwo ekipie z Podkarpacia. 24-letni zawodnik popisał się świetną skutecznością rzutów za linii 6,75m. Podopieczni Wojciecha Wieczorka przez cały pojedynek nie mieli repcety, jak zatrzymać skrzydłowego Sokoła Łańcut.
Zbigniew Białek (King Wilki Morskie Szczecin) - 31 min, 24 pkt, 9 zb, 4 as
Były zawodnik AZS-u Koszalin udanie reprezentował się przed szczecińską publicznością. Podkoszowy mimo minimalnej porażki Wilków Morskich Szczecin, mógł być zadowolony ze swojego występu. 31-letni zawodnik w niedzielny wieczór bliski był zdobycia double-double (24 pkt, 9 zb). Ponadto Białek miał cztery asysty oraz dwa przechwyty.
Jakub Dłuski (Polfarmex Kutno) - 36 min, 23 pkt, 13 zb, 2 as
Podkoszowy Polfarmexu już dawno nie rozegrał tak znakomitego spotkania. Mimo słabszej dyspozycji w ostatnich tygodniach, Jakub Dłuski odpalił we właściwym momencie. Center zespołu z Kutna zdobył 24 punkty oraz miał 13 zbiórek. Czy były zawodnik ŁKS-u Łódź ustabilizuje formę na wysokim poziomie?