Najsłabsza piątka pierwszej rundy play off TBL
Ulepienie najsłabszej piątki I rundy play off nie było łatwe. Zawodnicy mieli gorsze i lepsze występy. Niemniej jednak byli tacy, którzy zdecydowanie zawiedli - jak np. A.J. Walton z Asseco Gdynia.
Patryk Kurkowski
A.J. Walton (Asseco Gdynia)
W serii ze Stelmetem nieco więcej można było oczekiwać od Waltona. Amerykanin był przecież liderem Asseco, a wypadł mizernie. Nawet w swoim najlepszym występie przeciwko mistrzom Polski nie zachwycił, bo jego skuteczność odbiegała od solidnej. Jeśli nawet uznamy, że wówczas zagrał dobrze, to pozostałe trzy mecze w jego wykonaniu były po prostu słabe.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
-
pacerss Zgłoś komentarzPaul Graham by się nadał w sam raz
-
sneacker Zgłoś komentarzmeczu, niwelując sporą przewagę Trefla w 4 mecz. Patrząc na jego grę myślałem, że będzie z niego pożytek dla reprezentacji. A tu proszę taka nominacja. Wstyd panowie, tym bardziej, że z Hrycaniukiem podobna historia.
-
marzami Zgłoś komentarzNie zgadzam się na Hrycana w tym zestawieniu. MOCNO PROTESTUJE !!
-
Kamil Pająk Zgłoś komentarzTrybański który grał w meczu gwiazd
-
rotawirus Zgłoś komentarzdzięki Callahanowi Anwil nie przegrał serii 0:3, nie wiem kto te różne rankingi układa
-
Wąź Zgłoś komentarzHrycaniuk i Callahan dobre żarty.
-
Arios Zgłoś komentarzJordan co on ty wypisuje.......
-
czerwus_ZG Zgłoś komentarzNo z Hrycaniukiem to pan redaktor pojechał... Oglądał pan w ogóle te mecze?
-
Rouster Zgłoś komentarzA Jordana nie powinno być nawet na ławce jeśli musiałbym dać kogoś z Anwilu to Piotrka ale słyszałem też że grał z kontuzją na własne życzenie
-
fan_sportu Zgłoś komentarzNie wiem, co w tym zestawieniu robi Hrycaniuk, który jak dla mnie był jednym z ojców awansu do półfinału.