W tym artykule dowiesz się o:
Ricky Rubio (Hiszpania) - 5,4 punktu, 4,8 zbiórki, 5,8 asysty
23-letni zawodnik spisuje się podczas tegorocznych mistrzostw naprawdę dobrze. Może nie gra zbyt długo i nie jest zbyt skuteczny, ale z innych obowiązków wywiązuje się znakomicie. Zwłaszcza jeśli mówimy o kreowaniu gry. Rubio jest najlepszym podającym w całych rozgrywkach. To robi wrażenie. Przeciętnie notuje 5,8 asysty, choć średnio na parkiecie spędza tylko 20 minut. Poza tym rewelacyjnie wypadł w meczu z Serbią - w ostatnim starciu fazy grupowej uzbierał 12 punktów, 4 zbiórki, 6 asyst i 7 przechwytów.
Leandro Barbosa (Brazylia) - 13,6 punktu, 1,2 zbiórki, 1,6 asysty
Brazylijczycy naprawdę dobrze radzą sobie na mistrzostwach świata. Canarinhos awansowali do 1/8 finału z drugiego miejsca w trudnej grupie. Udało im się pokonać i Francuzów, i Serbów. Ulegli jedynie Hiszpanom. To pokazuje, że warto docenić graczy z tego zespołu. A na pierwszy plan wysuwa się właśnie Barbosa. Jest najlepszym strzelcem w swojej drużynie i w dodatku trafia z niezłą skutecznością.
Francisco Garcia (Dominikana) - 20,2 punktu, 3,8 zbiórki, 2,5 asysty
Prawdę mówiąc na tej pozycji mieliśmy największy dylemat. Myśleliśmy o Georgiosie Printezosie, ale był nierówny. Zastanawialiśmy się nad Nemanją Bjelicą, ale też nie był zbyt równy. Ostatecznie wybór padł na Garcię. Przede wszystkim dlatego, że zdołał zaprowadzić Dominikanę aż do 1/8 finału. W każdym meczu, w którym zagrał, był liderem swojego zespołu. Na jego korzyść przemawiają też statystyki.
Kenneth Faried (USA) - 13,8 punktu, 7,8 zbiórki
W ekipie amerykańskiej nie było zdecydowanych liderów. Mistrzowie świata grali dość szeroką kadrą, a do tego trener Mike Krzyzewski często nią rotował. Mimo wszystko uwagę przykuło dwóch zawodników - Faried oraz Anthony Davis. To był trudny wybór. W pierwszej piątce znalazł się jednak Kenneth, który lepiej wypadł w najtrudniejszym meczu (z Turcją) i miał też zdecydowanie lepszą skuteczność. Poza tym notował więcej zbiórek. W tym przypadku kluczowe okazały się statystyki, bo wielkiej różnicy między nimi nie było.
Doświadczony zawodnik był nie tylko liderem Hiszpanów, ale też jednym z najskuteczniejszych graczy w pierwszej rundzie mistrzostw. Nie zawiódł w żadnym meczu. Utrzymuje równą i wysoką formę, co z pewnością nie jest łatwe. Poza tym rewelacyjnie wypadł w starciu z Iranem i Brazylią. Co tu więcej dodawać - musiał się znaleźć w pierwszej piątce.
Ławka rezerwowych: Goran Dragić (Słowenia), Juan Carlos Navarro (Hiszpania), Giorgos Printezis (Grecja), Luis Scola (Argentyna), Anthony Davis (USA)