W tym artykule dowiesz się o:
Cała drużyna Polpharmy zagrała wprost beznadziejne spotkanie we Wrocławiu. Jednym z koszykarzy, którzy zawiedli na całej linii, był Jessie Sapp. Rozgrywający starogardzkiego zespołu miał fatalnie ustawiony celownik. Amerykanin spudłował wszystkie (!) osiem rzutów z gry. To rzadkość. Nie ułatwił też zadania swoim kolegom, notując chociażby straty.
Wydaje się, że zdecydowanie najgorszy występ w minionej serii spotkań zaliczył zawodnik Polskiego Cukru. Corbett grał tak fatalnie, że ostatecznie zapracował na wyjątkowy wskaźnik evaluation, bo -7. To rzadkość, właściwie wielki wyczyn, choć niechlubny. Amerykanin spudłował 9 z 10 rzutów gry, notował straty i przewinienia. A drużyna nie miała z niego najmniejszego pożytku.
Beniaminek z Dąbrowy Górniczej był blisko sprawienia niespodzianki i pokonania - osłabionego - mistrza Polski. Niewiele drużynie pomógł jednak Pepper. Amerykanin grał po prostu bardzo słabo - pudłował i sam wykluczył się z gry, notując pięć przewinień.
To drugi z zawodników Polpharmy, którego postanowiliśmy umieścić w najsłabszej piątce. Długosz dopasował się do większości i także zagrał beznadziejnie. Mimo sześciu rzutów z gry i dwóch z linii rzutów wolnych jego dorobek wyniósł okrągłe zero. To nie jest pełna lista grzechów, ale więcej dodawać już nie trzeba.
Radomianie przegrali w minionej kolejce z AZS-em Koszalin. To akurat nie była niespodzianka, bo przeciwnik był mocny. Nieco zaskakujące były jednak ostateczne rozmiary zwycięstwa akademików. Zwłaszcza że Rosa to niezła drużyna. Tym razem jednak kilku zawodników zagrało poniżej swoich możliwości. W tym gronie był Uros Mirković. Co prawda spędził na parkiecie niespełna 10 minut, ale uznaliśmy, że przez ten czas zapracował na obecność w najsłabszej piątce. Alternatywą był Darrell Harris, lecz on chociaż trochę powalczył i wniósł cokolwiek do gry ofensywnej drużyny.
Trener: Tomasz Jankowski (Polpharma Starogard Gdański)
Był bezkonkurencyjny. Trener starogardzkiej drużyny odpowiada przecież za postawę za swoich koszykarzy. A ci, jak już pisaliśmy, wypadli beznadziejnie. Dodajmy do tego, że zespół jest w fatalnej dyspozycji - z sześciu ostatnich meczów wygrał zaledwie jeden.