Polacy za granicą: Waczyński i Czyż w świetnej formie, koszmar Chylińskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do dwóch bratobójczych pojedynków doszło wśród naszych emigrantów - we Włoszech i Turcji. Wysoką formę potwierdza w najlepszej lidze w Europie Adam Waczyński, a solidną dyspozycję utrzymuje Aleksander Czyż.

1
/ 8

Maciej Lampe (Besiktas Stambuł) - 8 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 3 faule, strata, eval 10

Na ławce rezerwowych rozpoczął mecz z Trabzonsporem, w którym gra Damian Kulig, Lampe. Doświadczony zawodnik po wejściu na parkiet prezentował się jednak nieźle. Przede wszystkim trafiał na wysokiej skuteczności i zbierał - w obronie i ataku. Nasz koszykarz nie wypadł tak rewelacyjnie jak przed tygodniem, ale i tak miał niemały wkład w zwycięstwo.

2
/ 8

Damian Kulig (Trabzonspor Basketbol) - 8 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty, faul, przechwyt, strata, eval 9

Znacznie lepiej niż w poprzednich spotkaniach spisał się Damian Kulig. Reprezentant Polski co prawda trafił tylko 1 z 5 rzutów z gry, ale poza tym wykorzystał wszystkie rzuty wolne i jeszcze zbierał, asystował, przejmował piłki. Krótko mówiąc, walczył i nie odpuszczał. To więcej niż w ostatnich występach. Tyle że wciąż trwa koszmar Trabzonsporu, który przegrał tym razem z Besiktasem, czyli ekipą, w której gra Maciej Lampe.

3
/ 8

Adam Waczyński (Río Natura Monbús Obradoiro) - 17 punktów, 3 zbiórki, przechwyt, strata, eval 18

Reprezentant Polski utrzymuje dobrą dyspozycję. Tym razem nasz zawodnik był drugim strzelcem drużyny i miał spory wkład w trzecie ligowe zwycięstwo. Waczyński miał trochę problemów ze skutecznością za dwa, ale w gruncie rzeczy było naprawdę przyzwoicie. 26-letni koszykarz zgromadził 17 punktów. Lepszy od niego był jedynie Tyler Haws, który jako jedyny miał też lepszy eval.

4
/ 8

Thomas Kelati (UCAM CB Murcia) - 11 punktów, zbiórka, 3 faule, 2 straty, eval 2

Naturalizowany Polak wyszedł w podstawowym składzie i spędził na placu gry 22 minuty. To znacznie więcej niż w poprzednich meczach. Kelati nie zdołał jednak zachwycić. Popełnił trochę błędów i miał zdecydowanie najgorszy eval spośród graczy pierwszej piątki. W ogóle gorszy od niego w tym elemencie był jedynie Sergij Liszczuk. Nie można jednak powiedzieć, by 33-letni zawodnik zagrał kiepsko. To był przeciętny występ, mimo że udało mu się uzbierać 11 punktów.

5
/ 8

Aleksander Czyż (Giorgio Tesi Group Pistoia) - 15 punktów, 4 zbiórki, asysta, faul, 2 przechwyty, eval 19

We Włoszech doszło do konfrontacji.. dwóch Polaków. Zespół Czyża zmierzył się z ekipą, w której gra Jakub Wojciechowski. Zwycięsko z tego starcia wyszło Giorgio Tesi, do czego przyczynił się nasz reprezentant. 25-letni koszykarz znakomicie spisał się w ataku. Czyż był niemal bezłędny - z ośmiu rzutów z gry spudłował tylko jeden. Gorzej wiodło mu się na linii rzutów wolnych, ale i tak można śmiało mówić o bardzo dobrym meczu tego zawodnika.

6
/ 8

Jakub Wojciechowski (Acqua Vitasnella Cantu) - 6 punktów, 4 zbiórki, asysta, faul, przechwyt, strata, eval 8

Polak nie zdołał pomóc swojej drużynie w pokonaniu Giorgo Pesi. Nie można go jednak winić za porażkę. Wojciechowski wypadł nie najgorzej - miał trochę problemów ze skutecznością, ale poza tym był bardzo widoczny. Nieźle walczył w strefie podkoszowej, a do tego zanotował też asystę czy przechwyt. Warto dodać, że na parkiecie spędził 23 minuty.

7
/ 8

Aaron Cel (AS Monaco) - 8 punktów, 4 zbiórki, faul, eval 11

Niezłe spotkanie we Francji zaliczył reprezentant naszego kraju. 28-letni skrzydłowy nie wyszedł w pierwszym składzie, ale jako zmiennik zaprezentował się z dobrej strony. Cel trafił aż 4 z 5 rzutów z gry, co ostatecznie dało mu osiem punktów. Do tego dobrze walczył w strefie podkoszowej i nie popełnił żadnego błędu przez trzynaście minut. Tylko dwóch koszykarzy AS Monaco miało lepszy eval od niego. Warto dodać, że jego drużyna wygrała z Paris-Levallois.

8
/ 8

Michał Chyliński (Telekom Baskets Bonn) - 2 punkty, zbiórka, 4 faule, 2 straty, eval -8

Na pewno dobrze starcia z Albą Berlin nie będzie dobrze wspominał nasz reprezentant. Chyliński zagrął kiepsko - nie dość, że trafił zaledwie jeden z sześciu rzutów z gry, to jeszcze często popełniał faule i notował straty. Zresztą wiele o jego występie mówi eval, który jest po prostu koszmarny i w ogóle rzadko spotykany. Zespół Polaka przegrał u siebie ze stołeczną ekipą różnicą aż 20 "oczek".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)