W tym artykule dowiesz się o:
Grzegorz Mordzak (meritumkredyt Pogoń Prudnik) - 33 min, 23 pkt, 5 as, 5 zb
Grzegorz Mordzak jest jak wino - im starszy tym lepszy. Niezniszczalny rozgrywający Pogoni Prudnik tym razem zaimponował w 13. kolejce, w której poprowadził swoją drużynę do efektownego zwycięstwa nad Kotwicą Kołobrzeg (79:57). Mordzak był niezwykle wszechstronny, gdyż oprócz 23 punktów, zanotował również 5 asyst oraz 5 zbiórek. Warto pochwalić takżę innego zawodnika Pogoni - Pawła Bogdanowicza, który utrzymuje wysoką formę.
Filip Zegzuła (ACK UTH Rosa Radom) - 32 min, 17 pkt, 9 zb, 7 as
Największą niespodziankę w tej serii gier sprawiła z pewnością UTH Rosa, która dowodzona przez Filipa Zegzułe pokonała wicelidera I ligi (91:81). 21-letni zawodnik pokazał swoje ponadprzeciętne umiejętności, dzięki którym zanotował 17 punktów, 9 zbiórek oraz 7 asyst. Młodemu obwodowemu nie zaszkodziła nawet skuteczność, która nie była najwyższych lotów. Zegzuła w dalszym ciągu ma nad czym pracować, jednak jego talent przysporzy Rosie jeszcze wiele radości.
Jerzy Koszuta (Max Elektro Sokół Łańcut) - 31 min, 24 pkt, 7 zb, 2 as
Kapitalny mecz Jerzego Koszuty. Wychowanek Sokoła Łańcut może mieć wielkie powody do radości, gdyż w sobotni wieczór poprowadził swoją drużynę do 12. zwycięstwa w tym sezonie. 34-letni zawodnik miał ewidentnie swój dzień, zdobywając łącznie 24 punkty, zbierając siedem piłek oraz notując dwie asysty. Ekipa z Podkarpacia wykorzystała potknięcie Spójni Stargard i jest samotnym liderem I ligi.
Marcin Salamonik (GTK Gliwice) - 31 min, 28 pkt, 8 zb, 2 as
Podkoszowy GTK Gliwice udowodnił, że jego słabszy mecz przeciwko Legii Warszawa był jedynie wypadkiem przy pracy. W ostatniej kolejce fani ekipy ze Śląska ponownie zobaczyli znakomitego Marcina Salamonika, który był klasą samą w sobie. 33-letni zawodnik w sobotę zdobył aż 28 punktów, które w znacznym stopniu przyczyniły się do zwycięstwa nad Notecią Inowrocław (92:84).
Marcel Wilczek (Legia Warszawa) - 30 min, 14 pkt, 13 zb, 4 przech, 3 as
Legia Warszawa odzyskała swój blask. Kryzys w stolicy poszedł już w niepamięć i teraz podopieczni trenera Piotra Bakuna chcą piąć się w górę tabeli. W starciu z GKS-em Tychy, gra ekipy z Mazowsza momentami ocierała się o perfekcję. Wielki wkład w zwycięstwo Legii miał niewątpliwie Marcel Wilczek, którego statystyki muszą budzić szacunek: 14 punktów, 13 zbiórek, 4 przechwyty, 3 asysty, eval - 30.
Trener: Dariusz Kaszowski (Max Elektro Sokół Łańcut)
Max Elektro Sokół Łańcut konsekwentnie realizuje plan założony przez trenera Dariusza Kaszowskiego. Ekipa z Podkarpacia jest bezapelacyjnym liderem I ligi, który w sobotę uporał się z Polonią Leszno. W zespole z Łańcuta widać ogromną chemię, na którą zwracał baczną uwagę trener Kaszowski. Oprócz tego w Sokole procentuje ciężka praca, wykonana w okresie przygotowawczym.