W tym artykule dowiesz się o:
Polfarmex Kutno (3:10) vs. King Szczecin (7:7) - początek 17:30
Pojedynek dwóch drużyn, dla których ostatnie tygodnie nie są najlepsze. Polfarmex przegrał osiem meczów z rzędu, z kolei King - dwa. W zespole z Kutna zaszły zmiany. Pierwszym trenerem został Krzysztof Szablowski, a za rozegranie odpowiada D.J Thompson (działaczom udało się wygrać o niego walkę z TBV Startem Lublin - więcej tutaj). Przed tygodniem "odmieniony" Polfarmex po walce przegrał z Kociewskimi Diabłami, choć pokazał się z jeszcze lepszej strony. - Było widać determinację u chłopaków, zagraliśmy zespołowo - mówił Szablowski.
Szczecinianie po dwóch porażkach (z Miastem Szkła i Energą Czarnymi) są żądni zwycięstw. 11. miejsce w tabeli nikogo w klubie nie satysfakcjonuje. - Mam wrażenie, że problem leży w naszych głowach. Myślimy, że spotkania same się wygrają, mimo że trenerzy apelują o koncentrację. Przegraliśmy drugi mecz z rzędu. Jesteśmy w lekkim dołku. Trzeba spiąć tyłki i zacząć wygrywać - mówi Marcin Dutkiewicz.
Nasz typ: Polfarmex Kutno
AZS Koszalin (5:9) vs. Polpharma Starogard Gdański (7:8) - początek 18:00
Ciekawy pojedynek w Szczecinie. AZS i Polpharma wygrały swoje dwa ostatnie spotkania. Koszalinianie pokonali Siarkę i MKS i dzięki tym zwycięstwom odskoczyli zespołom z dolnej części tabeli. - Powoli dążymy do tego miejsca, w którym chcielibyśmy być na dłużej - mówi Ignatowicz.
Kociewskie Diabły pokonały z kolei na wyjeździe Energę Czarnych i Polfarmex Kutno. W obu meczach szczątkową liczbę minut otrzymał Michael Hicks, który jeszcze do niedawna był w kręgu zainteresowań II-ligowego R8 Basket Politechnika Kraków. Ostatecznie przedstawiciele klubu wycofali się z wykupu jego kontraktu. Czy Amerykanin na nowo wkomponuje się do zespołu i zyska zaufanie litewskiego szkoleniowca?
Nasz typ: AZS Koszalin
ZOBACZ WIDEO FIFA zdecydowała, na mundialu zagra aż 48 reprezentacji
Stelmet BC Zielona Góra (11:3) vs. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (8:7) - początek 18:00
"Świetny w lidze, słaby w pucharach" - takie oblicze mistrza Polski oglądamy w sezonie 2016/2017. Podopieczni Artura Gronka bez żadnych problemów pokonują rywali w PLK, ale mają za to ogromne problemy w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W ostatnią środę zielonogórzanie na wyjeździe przegrali z autsajderem Szolnoki Olaj. To wstydliwa porażka dla zespołu z Winnego Grodu.
Smaczkiem sobotniego spotkania będzie powrót do Zielonej Góry Szymona Szewczyka, który w zeszłym sezonie święcił triumfy z zespołem Stelmetu. Po zakończeniu sezonu wszedł w konflikt z władzami klubu. W październiku o ewentualnym spotkaniu z Januszem Jasińskim, szefem Stelmetu, mówił tak: - Trudno się uśmiechnąć, skoro prezes Jasiński powiedział, że za jego czasów Stelmecie BC na pewno nie zagram.
Nasz typ: Stelmet BC Zielona Góra
Anwil Włocławek (9:6) vs. Polski Cukier Toruń (13:1) - początek 18:00
W sobotę dojdzie do kolejnej rywalizacji włocławsko-toruńskiej. Jeszcze nigdy w historii Twarde Pierniki nie wygrały we Włocławku. Teraz będzie im równie ciężko, ponieważ w spotkaniu ma nie zagrać Bartosz Diduszko, jeden z liderów Polskiego Cukru, który nadal narzeka na ból w kolanie.
- Przegraliśmy ostatnio ze Stelmetem i ta porażka nas zabolała. Chcemy się odkuć i zwyciężyć we Włocławku - mówi Obie Trotter.
Mecz wywołuje spore emocje wśród kibiców Anwilu, którzy już od kilku dni szykują się na Derby Kujaw i Pomorza. Spotkanie ma obejrzeć komplet publiczności. Do Włocławka wybierają się także dwa autokary z fanami z Torunia.
Nasz typ: Anwil Włocławek
PGE Turów Zgorzelec (8:6) - Rosa Radom (8:6) - początek o 18:00
Pojedynek sąsiadów w tabeli. Faworytem bukmacherów są zgorzelczanie, którzy na własnym parkiecie spisują się bardzo przyzwoicie. Podopieczni Fischera wygrali 5 z 6 meczów. Ich pozycja w ligowej hierarchii byłaby znacznie wyższa, gdyby nie słaba dyspozycja na wyjazdach (tylko trzy wygrane w ośmiu meczach).
Rosa Radom, wicemistrz Polski, również ma spore problemy w meczach poza domem. Gracze Kamińskiego wygrali 2 z 7 takich spotkań i dlatego w tabeli zajmują dopiero 7. miejsce. Przed Rosą dwa trudne mecze - z PGE i Stelmetem BC. Piszemy o tym nieprzypadkowo, ponieważ dwie porażki mogłyby sprawić, że radomianie wypadli z pierwszej "ósemki", co by oznaczało brak miejsca w Pucharze Polski. A to właśnie Rosa broni tego tytułu - przed rokiem radomianie ograli Stelmet BC.
Nasz typ: Rosa Radom