W tym artykule dowiesz się o:
Jan Grzeliński (Siarka Tarnobrzeg) - 12 punktów, 2 zbiórki, asysta, faul, 5 strat, 2 przechwyty, eval -3
To nie lada wyczyn zdobyć 12 punktów i mimo tego wylądować w najsłabszej piątce z ujemnym wskaźnikiem ewaluacji. 23-letni Polak nie popisał się w starciu z AZS-em Koszalin. Grzeliński nie tylko regularnie pudłował, ale w dodatku notował mnóstwo strat i z nim na parkiecie tarnobrzeska ekipa funkcjonowała zdecydowanie najsłabiej.
Kamil Chanas (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski) - 2 punkty, 2 asysty, faul, strata, eval -1
Doświadczony Polak spędził na placu gry ponad 16 minut, ale nie zdołał pomóc Stali. Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego przegrała na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec. Chanas w tym starciu nie mógł się w strzelić, wskutek czego zakończył starcie z ujemnym evalem i jednym z najgorszych wskaźników +/- w zespole.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"
Damian Jeszke (Rosa Radom) - bez punktów, 2 zbiórki, asysta, 2 faule, blok, eval 0
Wicemistrzowie Polski przegrali ważne spotkanie z Anwilem Włocławek. W hicie 28. kolejki PLK nie zagrał najlepiej Damian Jeszke. 22-letni zawodnik był dość aktywny, lecz nie miało to wielkiego przełożenia na drużynę. Głównie dlatego, że brakowało skutecznego wykańczania akcji w jego wykonaniu.
Jakub Dłoniak (TBV Start Lublin) - bez punktów, 3 faule, 2 straty, eval -4
To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy to gracz Startu trafia do najsłabszej piątki. W konfrontacji z Polskim Cukrem Toruń zagrał znacznie poniżej oczekiwań czy możliwości. Dłoniak nie trafił żadnego z dwóch rzutów z gry, a do tego szybko łapał przewinienia oraz straty. Zresztą jego występ dobrze podkreśla ujemny wskaźnik ewaluacji.
Alex Welsh (Siarka Tarnobrzeg) - 5 punktów, 6 zbiórek, 4 faule, 2 straty, 2 bloki, eval 0
To drugi zawodnik z Siarki Tarnobrzeg, który znalazł się w zestawieniu. Klub z Podkarpacia był jednak bezkonkurencyjny - został znokautowany w Koszalinie przez miejscowy AZS, na co wpływ miała postawa kilku koszykarzy. Jednym z nich był właśnie Welsh, który nieźle zbierał i blokował, ale poza tym popełniał mnóstwo błędów. Począwszy od fatalnych rzutów, przez przewinienia, a skończywszy na stratach.
Trener: Zbigniew Pyszniak (Siarka Tarnobrzeg)
Bezkonkurencyjny. Jego zespół zagrał fatalnie w Koszalinie, przegrywając w pewnym momencie 15:53. To nie był koniec, gdyż w drugiej połowie było jeszcze gorzej. Ostatecznie skończyło się na porażce różnicą... 51 punktów. Tego nie usprawiedliwia nic, a przecież przeciwnik nie był z najwyższej półki.