W tym artykule dowiesz się o:
Artego Bydgoszcz (1) - Basket 90 Gdynia (8)
Rywalizacja "jedynki" z "ósemką" powinna mieć zdecydowanego faworyta, ale zespół z Gdyni może postawić się bydgoskiemu Artego. Wystarczy zresztą zobaczyć wyniki z fazy zasadniczej.
Defensywa bydgoszczanek przede wszystkim musi zatrzymać Kahleah Copper, czyli najskuteczniejszą koszykarkę rozgrywek (średnio 20,4 punktu na mecz). Oba zespoły mają doświadczone rozgrywające i skutecznie grające podkoszowe. To wszystko sprawia, że seria powinna być bardzo interesująca.
Faworytem pozostaje Artego, które ma wielką ochotę nie tylko na medal, ale i powrót do finałów Energa Basket Ligi Kobiet, żeby powalczyć o tytuł mistrzowski.
W sezonie zasadniczym:
Basket 90 Gdynia - Artego Bydgoszcz 73:75 Artego Bydgoszcz - Basket 90 Gdynia 92:85
Biała Gwiazda nie powinna mieć większych problemów z wyeliminowaniem gorzowskich akademiczek. Co prawda były problemy zdrowotne w polskiej części drużyny, ale w ćwierćfinałach nie powinno mieć to większego znaczenia.
Drużyna Dariusza Maciejewskiego z pewnością przed Wisłą CanPack się nie położy, ale argumentów w tym sezonie za dużo nie ma, aby myśleć o sprawieniu sensacji.
Seria powinna się zakończyć w trzech meczach. Dużo w tym temacie zależeć będzie od postawy Leonor Rodríguez. Hiszpanka ostatnio gra nieco w kratkę, a o jej potencjale i wpływie na wynik Wisły CanPack nikogo przekonywać nie trzeba.
W sezonie zasadniczym:
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Wisła CanPack Kraków 56:64 Wisła CanPack Kraków - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. 75:63
CCC nie ukrywa swoich ogromnych ambicji, które sięgają mistrzostwa Polski. O fatalnym początku sezonu, który Pomarańczowe rozpoczęły od porażki z... lubliniankami we własnej hali, nikt już nie pamięta. Od tego czasu drużyna mocno poszła do przodu.
Końcówka rundy zasadniczej to trzy zwycięstwa różnicą średnio 45 punktów. Wszystko to zbiega się w czasie z problemami rywalek - trener Wojciech Szawarski stracił bowiem dwie ważne dla swojej rotacji koszykarki Martynę Cebulską i Martę Witkowską.
CCC powinno zakończyć serię w trzech meczach i spokojnie rozpocząć przygotowania do półfinałów.
W sezonie zasadniczym:
CCC Polkowice - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 70:76 Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin - CCC Polkowice 63:81
Energa Toruń (4) - 1KS Ślęza Wrocław (5)
Wydaje się, że to zdecydowanie najciekawsza para ćwierćfinałowa. Obrońca tytułu, czyli wrocławska Ślęza, przystąpi do serii bez atutu własnego parkietu. Czy zdoła wygrać jakikolwiek mecz na gorącym toruńskim terenie?
Katarzynki przed rokiem na tym etapie były w podobnej sytuacji, a serię z Artego Bydgoszcz przegrały 2:3 - we Wrocławiu liczą, że tym razem będzie podobnie. To jednak Energa przystąpi do serii w zdecydowanie lepszych nastrojach notując 10. zwycięstw z rzędu.
Rywalizacja w tej parze rozstrzygnie się na obwodzie. Energa musi ograniczyć do minimum poczynania Sharnee Zoll oraz wykorzystać swoją przewagę pod koszem, gdzie mistrzynie mogą nie znaleźć odpowiedzi na Kelley Cain. Dodatkowo do gry wraca Alexis Hornbuckle, którą w końcówce rundy zasadniczej oszczędzano.
W sezonie zasadniczym:
1KS Ślęza Wrocław - Energa Toruń 77:70 Energa Toruń - 1KS Ślęza Wrocław [b]72:49 ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co tam się wyprawiało? Zobacz niecodzienne zawody w Polsce
[/b]