Los Angeles Lakers rozpoczęli spotkania z kandydatami na nowego trenera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tyronn Lue, Monty Williams, a może Juwan Howard, z którym LeBron James zdobywał tytuły w Miami? Los Angeles Lakers po zwolnieniu Luke'a Waltona nadal pozostają bez trenera. Kto w kolejnym sezonie zajmie jego miejsce?

1
/ 4

Wiele mówi się o tym, że 41-latek jest najpoważniejszym kandydatem na posadę trenera Los Angeles Lakers. A to z tego powodu, że w Cleveland Cavaliers współpracował z obecnym liderem Jeziorowców, LeBronem Jamesem. Wraz z Kawalerzystami Lue wygrał całe rozgrywki w sezonie 2015/16. Wówczas Cavs w wielkim finale pokonali 4-3 Golden State Warriors, choć przegrywali już 1-3. Odbyło się już nawet jedno spotkanie z generalnym managerem LAL, Robem Pelinką. Czy panowie dojdą do porozumienia i Lue już niedługo wznowi swoją współpracę z LBJ'em?

2
/ 4

Po rozmowie z szefostwem Lakers jest także obecny asystent Bretta Browna w Philadelphia 76ers. Wcześniej 47-latek zatrudniony był w Oklahomie City Thunder, a w latach 2010-2015 samodzielnie prowadził New Orleans Pelicans. On także jest już po rozmowie z Pelinką i spekuluje się, że obaj powrócą do niej w następnym tygodniu. O ile oczywiście Lakers wcześniej nie postawią na kogoś innego.

3
/ 4

Jednym z kandydatów na stanowisko opiekuna LAL jest także były koszykarz Miami Heat, który obecnie piastuje stanowisko asystenta Erika Spoelstry. Jako czynny zawodnik dwukrotnie, i to u kresu swojej zawodowej kariery, zdobywał mistrzowskie tytuły u boku LeBrona Jamesa oraz Dwyane'a Wade'a. 46-latek jest kolegą Pelinki z czasów uniwersyteckich. Dobre relacje z nim oraz z LBJ'em wpływają na to, że jego nazwisko wymieniane jest najczęściej obok Lue i Williamsa.

4
/ 4

Jason Kidd i Marc Jackson raczej nie

Swojego czasu obaj uchodzili za naprawdę mocnych kandydatów na to stanowisko, ale według ostatnich doniesień wypadli już z obiegu. W najbliższym czasie Lakers nie planują wprawdzie spotkać się z żadnym z nich, choć trudno powiedzieć, jak rozwinęłaby się sytuacja, gdyby trzy pierwsze nazwiska nie spełniły wymagań kierownictwa LAL. Wówczas może się okazać, że wrócą oni do swoich wcześniejszych pomysłów, kiedy to Kidd i Jackson mieli całkiem wysokie notowania.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
21.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem powinni zostawić L. Walton'a ale to już pozamiatane. Bardzo ciekawe kandydatury. Z wymienionej piątki (Tyrron Lue, Monty Williams, Juan Howard, Jason Kidd, Marc Jackson) najmniej p Czytaj całość