Rusza koszykarski sezon w I lidze! STK Czarni faworytem, spora grupa pościgowa
Powracają rozgrywki I ligi koszykówki mężczyzn. To może być niezwykle ciekawy sezon. Żaden z klubów wprost nie powiedział o chęci awansu do EBL, niemniej kilka drużyn - przynajmniej na papierze - wygląda naprawdę mocno. Poznajcie składy całej I ligi.
STK Czarni ze składem najlepiej zbilansowanym, ale nie najbardziej gwiazdorskim
Zaplecze Energa Basket Ligi zaczyna wstawać z kolan! Jeszcze kilka lat temu, po tym jak z zaproszenia do ekstraklasy skorzystały m.in. MKS Dąbrowa Górnicza, Start Lublin czy też Polski Cukier Toruń, koszykarska I liga przeżywała wyraźny kryzys, bowiem została pozbawiona wielu najlepszych zawodników. Teraz - małymi krokami, ale jednak - zaczyna się to zmieniać.
Jeszcze jakiś czas temu nie do pomyślenia bowiem było, aby na drugim krajowym szczeblu grali tacy zawodnicy, jak przede wszystkim Filip Dylewicz, Kamil Chanas, Marcin Flieger czy też Marcin Dutkiewicz, a obecnie stanowić oni będą o sile swoich drużyn. Sezon 2019/20 w I lidze zapowiada się zatem naprawdę interesująco, ponieważ jest jeszcze wielu zawodników, którzy mają wiele do udowodnienia i właśnie dlatego zdecydowali się latem na zmianę klubowych barw.
I liga. Robert Skibniewski dołącza do Timeout Polonii! >>
Do tego grona zaliczyć można między innymi Tomasza Prostaka, Grzegorza Kulkę, Filipa Struskiego, Roberta Skibniewskiego czy też Piotra Robaka. Każdy z nich powinien być jednym z liderów swoich nowych drużyn. W obecnym sezonie najciekawsze powinno być jednak to, że brak w nim wyraźnego faworyta. Wydaje się, że najmocniejszy na papierze skład mają STK Czarni, ale w Słupsku nie mówią jeszcze o awansie. Za ich plecami jednak także jest ciekawie.
Rawlplug Sokół Łańcut, WKK Wrocław, Timeout Polonia Leszno i Biofarm Basket Poznań - każda z tych ekip ma chrapkę na coś więcej niż tylko znalezienie się w gronie pięciu najlepszych ekip w lidze. Na dziś wydaje się, że to właśnie te drużyny powinny stanowić o sile rozgrywek, a cała reszta tworzyć grupę pościgową. Dość mocny wydaje się jeszcze spadkowicz z EBL, czyli Miasto Szkła Krosno, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby złapać swój rytm grania.
