Koniec zwycięskiej serii Washington Wizards. Po czterech wygranych z rzędu zespół Marcina Gortata przegrał na wyjeździe z Toronto Raptors 84:103. Polak spędził na parkiecie niespełna 28 minut, miał 8 punktów i 10 zbiórek. Tym razem rozczarowali gracze pierwszej piątki Czarodziejów, żaden z nich nie zapisał na swoim koncie dwucyfrowej zdobyczy punktowej. Ponadto koszykarze ze stolicy mieli tego wieczora zawstydzająco niską skuteczność rzutów z gry, która wyniosła zaledwie 36%. Raptors meczem z Wizards rozpoczęli obchody 20-lecia istnienia klubu, dlatego w piątkowym spotkaniu wystąpili w strojach stylizowanych na te z lat 90-tych. W fioletowym trykocie wyjątkowo dobrze czuł się Kyle Lowry, który zanotował triple-double.
Źródło artykułu: