W Pabianicach zostały zorganizowane zawody UltraPark Weekend w ultramaratonie. Bohaterką została Patrycja Bereznowska, która startowała w biegu 48-godzinnym.
47-latce udało się osiągnąć cel - pobić 12-letni rekord świata. Wprawdzie Bereznowska już raz w swojej karierze przekroczyła barierę 400 kilometrów. Jednakże jej 401 km z Grecji z 2018 roku nigdy nie zostało oficjalnie uznane.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Polska biegaczka po raz kolejny przekroczyła barierę 400 kilometrów. W Pabianicach uzyskała aż 403 kilometry i 320 metrów. Do tego skończyła bieg minimalnie przed czasem, bowiem na trasie była przez 47 h 53 min i 1 s. Średnio jeden kilometr pokonywała w 7 minut i 8 sekund.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk
Tym samym pobiła oficjalny rekord świata, należący dotychczas do Japonki Inagaki Sumie, która przebiegła 397 kilometrów i 103 metry. Jej rekord świata utrzymał się przez prawie 12 lat.
Wynik Bereznowskiej budzi uznanie w całym świecie ultramaratonu. - Gratulacje dla Patrycji i jej ekipy - napisał profil USA Ultrarunning.
NEW WORLD RECORD.
— USA Ultrarunning (@USAultrarunning) May 16, 2022
Poland’s Patrycja Bereznowska set a new women’s 48 Hour World Record with her performance this weekend in her home country.
Bereznowska ran 403.320 km (250.611 miles), becoming the first woman to break 400km* (and 250 miles).
Photo: Marek Janiak pic.twitter.com/G65KrPsQdM
Czytaj więcej:
Diamentowa Liga. Problemy w Dosze, start Liska przełożony
Nowe życie Joanny Fiodorow. "Znów jest frajda"