Już wszystko jasne. Mistrz świata podjął decyzję ws. startu

PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Sam Kendricks
PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Sam Kendricks

Wielkimi krokami zbliżają się przełożone z 2021 roku mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Decyzję w sprawie udziału podjął Sam Kendricks, który miał bronić tytułów wywalczonych w Londynie i Dosze.

W tym artykule dowiesz się o:

Od 29 kwietnia Sam Kendricks nie startował w zawodach, natomiast 2 maja przeszedł operację kolana. Z tego powodu jego start w nadchodzących mistrzostwach świata stał pod znakiem zapytania.

W końcu Amerykanin podjął ostateczną decyzję w sprawie udziału w zawodach, o czym poinformował jego agent Paul Doyle.

- Chociaż mieliśmy nadzieję, że wystąpi, to proces gojenia był wolniejszy, niż się spodziewaliśmy - wyjaśnił w rozmowie z agencją Reutera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

To kolejny cios, jaki otrzymał ten zawodnik. W 2021 roku nie wystąpił bowiem na igrzyskach olimpijskich z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19.

Do rywalizacji w skoku o tyczce zgłoszonych zostało dwóch reprezentantów Polski. O medale powalczą Piotr Lisek oraz Robert Sobera.

Mistrzostwa świata w Eugene odbędą się w dniach 15-24 lipca. Przed trzema laty w Dosze Biało-Czerwoni wywalczyli sześć medali (złoty, dwa srebrne i trzy brązowe).

Czytaj także:
Marzy jej się taka rola, jaką miał Sławomir Peszko
Szalony wieczór Polaka. Po proteście przyznano mu medal!

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
7.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta nieobecność w niczym nie zmienia sytuacji polskich tyczkarzy. Wojciechowski nie wystartuje bo nie ma minimum, Sobera będzie miał problem w zakwalifikowaniu się do szerokiego finału a Lisek w Czytaj całość