Ogromny sukces Polaka na mistrzostwach świata

Getty Images / Getty Images / Rozmys w finale MŚ
Getty Images / Getty Images / Rozmys w finale MŚ

Michał Rozmys po raz pierwszy w karierze awansował do finału lekkoatletycznych mistrzostw świata w biegu na 1500 metrów.

W tym artykule dowiesz się o:

W nocy z soboty na niedzielę Michał Rozmys stanął na starcie biegu eliminacyjnego na 1500 metrów podczas mistrzostw świata w Eugene. Był to dla niego rozczarowujący występ. W swojej serii zajął dopiero ósme miejsce, jednak przepustkę do kolejnej rundy dał mu jego czas.

Dzień później, w półfinale, Rozmys znacznie się poprawił. Od samego początku ruszył mocno i wbiegł z przodu stawki. Przez pewien czas zajmował nawet trzecią-czwartą lokatę, ale na finiszu stracił dwie pozycje. Na metę wpadł z czasem 3:35,27. To wystarczyło, aby po raz pierwszy w karierze awansować do finału MŚ.

- Jestem z siebie zadowolony. Muszę odpocząć, ochłonąć, przemyśleć parę rzeczy. W tym sezonie jest w stanie pobiec w okolicach rekordu Polski, ale czy za dwa dni to nie wiem - powiedział Rozmys przed kamerą TVP Sport.

Najszybszy w półfinałach był Abel Kipsang (3:33,68). Finał odbędzie się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego.

Czytaj także:
MŚ: dramat Polaka. Przekazał nowe wieści
MŚ: Kiełbasińska pokazała dużą moc

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Komentarze (8)
avatar
Robertus Kolakowski
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mysle, ze z gory z trenerem zaplanowali szczyt formy na mistrzostwa Europy. 
avatar
yendrek
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ogromny sukces ...Polaka.... napisał polak.. bijecie tak jak lewy kolejne rekordy głupoty 
avatar
Steba
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Znowu jakiś skwaśniały buc. Tylko 2 sekundy gorszy od najlepszego czasu półfinału a więc chyba nieźle. Siedzi tak w fotelu bujanym sączy browara i udaje eksperta. 
avatar
jotwu
18.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
Seria w której biegł Polak była słabsza i tylko dlatego awansował do finału.To był typowy fuks,a pismak pisze o ogromnym sukcesie.Chłopie,wyluzuj.