W piątek Norbert Kobielski rozpoczął eliminacje skoku wzwyż na mistrzostwach świata w Eugene od nieudanej próby na wysokości 2,17 m. Po swoim skoku zaczął mocno utykać, a kilka minut później niestety wycofał się z rywalizacji ze względu na uraz lewej nogi.
- Dowiozłem tu najwyższą formę, jaką mogłem. W próbach było świetnie, a w pierwszym skoku usłyszałem trzask w stopie. Ból niesamowity - mówił przed kamerą TVP Sport.
W niedzielę potwierdził w mediach społecznościowych, że kontuzja zakończyła mu bardzo dobry sezon 2022.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
"Co mnie nie zabije, tylko uczyni mnie silniejszym. Emocje po starcie opadły, tak jak myślałem stopa nie wytrzymała i doszło do złamania kości śródstopia. Niestety mój sezon dobiegł końca" - przekazał na Instagramie reprezentant Polski.
"Mam wrażenie, że podczas jego trwania stałem się zawodnikiem w pełni doświadczonym znającym swoje ciało i gotowym na zdobywanie szczytów. Teraz czeka mnie 6 tygodni przerwy, którą wykorzystam jak najlepiej. Dziękuje wszystkim za ten ogrom ciepłych słów jakie spływają do mnie cały czas" - dodał.
Kobielski kilkukrotnie błysnął w sezonie 2022. Świetnie spisał się m.in. podczas Diamentowej Ligi w Rzymie, gdzie zajął drugie miejsce.
Czytaj także:
- Wielki błąd polskiego związku? "Postanowiłam przestać milczeć"
- Na tym zależało Pawłowi Fajdkowi. Zdradził, co przyniosło mu szczęście