Polskie sprinterki przystąpiły do półfinału w składzie: Magdalena Stefanowicz, Martyna Kotwiła, Marika Popowicz-Drapała, Ewa Swoboda. W takim samym zestawieniu nasze zawodniczki rywalizowały podczas mistrzostw świata w Eugene, lecz tym razem spisały się zdecydowanie lepiej.
Mocno rozpoczęła Magdalena Stefanowicz, która miała drugi czas. Później było nieco słabiej. Trochę traciliśmy na zmianach, które nie były wykonywane idealnie.
Przed ostatnią zmianą nasza reprezentacja była na czwartej pozycji. Wtedy do akcji wkroczyła Ewa Swoboda. Nasza najlepsza sprinterka pokazała moc i udowodniła, że jest jedną z najlepszych zawodniczek w Europie na tym dystansie.
Swoboda odrobiła stratę i wyprzedziła jedną z przeciwniczek. Polska zakończyła swój półfinał na trzeciej pozycji, a to zapewniło bezpośredni awans do wielkiego finału. Nasze biegaczki ukończyły rywalizację z czasem 43,49 s. Lepsze były tylko Francuzki (43,24 s) oraz Niemki (43,33 s).
Finał odbędzie się w niedzielę. Start o godz. 21:22.
Czytaj także:
Dokonała niemożliwego. Adrianna Sułek bohaterką polskich kibiców
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening