W niedzielę Pia Skrzyszowska zajęła ósme miejsce w biegu na 100 metrów przez płotki podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Co jednak najważniejsze, uzyskała swój najlepszy czas w tym sezonie (12,67 s), dzięki czemu wypełniła minimum na igrzyska olimpijskie w 2024 roku.
- Widzę, że kibice trochę są niezadowoleni z mojego wyniku, ale jednak jest poprawa, trzeba się poprawiać - do mistrzostw świata jest jeszcze miesiąc - mówiła tuż po tym starcie.
I poprawiła się już dzień później. Podczas mityngu rozgrywanego na Węgrzech, reprezentantka Polski zajęła piąte miejsce, wpadając na metę z czasem 12,65 s. To najlepszym rezultat w Europie w 2023 roku. Triumfowała Tobi Amusan - z czasem 12,35 s.
Przypomnijmy, że Skrzyszowska nieco później rozpoczęła sezon na stadionie. Przez kilka tygodni była wyłączona ze startów ze względu na kontuzję. Musiała wycofać się m.in. ze startu na halowych mistrzostwach Europy. Co istotne - po urazie nie ma już śladu, a Polka rozkręca się z każdym kolejnym startem.
Do mistrzostw świata może zbudować jeszcze lepszą formę i zapowiedziała, że zamierza to zrobić, walcząc przy tym o poprawę rekordu życiowego (12,51 s). MŚ rozpoczną się 19 sierpnia w Budapeszcie.
Czytaj także:
- Nasz mistrz olimpijski wrócił na bieżnię. "Czuję ogromną ulgę"
- Polska Diamentowa Liga najlepsza na świecie! "Bankiet trwał do szóstej rano"
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"