W Jerozolimie trwają lekkoatletyczne mistrzostwa Europy juniorów. Polacy już zaczęli zdobywać medale, a w tym zaszczytnym gronie znalazł się Maksymilian Szwed. Niewiele jednak brakowało, a nawet nie stanąłby na podium.
Reprezentant Polski znakomicie rozpoczął bieg na 400 metrów. W pewnym momencie znalazł się na czele i wydawało się, że metę przekroczy jako pierwszy. Niestety, na ostatniej prostej zaczął tracić siły.
Szwed został wyprzedzony przez dwóch rywali. W dodatku zaczął go gonić czwarty Lukas Sutkus. Na ostatnich metrach decydowały centymetry, kto stanie na najniższym stopniu podium.
Na szczęście polski biegacz wykrzesał z siebie ostatki sił i nie wypuścił z rąk brązowego medalu. Pewnie będzie mieć lekki niedosyt, bo mógł osiągnąć lepszy wynik, ale Jonas Gunnleivsson Isaksen (złoto) i Charlie Carvell (srebro) tego dnia byli lepsi.
Nie jedzie na mistrzostwa świata. Polska gwiazda jest w ciąży >>
Anna Kiełbasińska nie odpuści. "Chcę znów mieć supermoce" >>
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #5. Konrad Bukowiecki: Kończyłem karierę kilkadziesiąt razy