Dramatyczne chwile. Biegła po złoto i wtedy wydarzyło się to [WIDEO]

Twitter / Na zdjęciu: Sifan Hassan
Twitter / Na zdjęciu: Sifan Hassan

Ostatnia prosta finałowego biegu na 10000 metrów będzie śnić się Sifan Hassan po nocach. Reprezentantka Holandii prowadziła na ostatnim okrążeniu, ale przewróciła się praktycznie przed samą linią mety. Zobacz nagranie z tego zdarzenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Finał biegu na 10000 metrów był emocjonujący do samego końca i z dramatycznym finiszem. Do ostatnich chwil w walce o złoty medal liczyły się dwie zawodniczki - Etiopki Gudaf Tsegay i Sifan Hassan, która reprezentuje Holandię. Obie po prostu dały z siebie wszystko.

Rywalizacja zakończyła się fatalnie dla Hassan. 30-latka kilkanaście metrów przed linią mety chciała ocenić sytuację i wykonała obrót przez lewe ramię. Właśnie wtedy straciła równowagę i upadła na bieżnię. Mimo że wstała, dobiegła dopiero na jedenastej pozycji.

- Nie było tam żadnego konfliktu. Po prostu błąd techniczny. Niepotrzebnie się oglądała. Powinna biec przy krawężniku. Ona kontrolowała lewą i prawą stronę. Nie była pewna. Wydawało się, że ma rozstrzygnięty pojedynek - mówili komentatorzy Eurosportu.

- Ona odchodziła od krawężnika. Bardziej zabiegała drogę Gudaf Tsegay. Po prostu siadły nogi - kontynuowali.

Pierwsze trzy miejsca zajęły więc reprezentantki Etiopii. Wcześniej wspomniana Tsegay dobiegła przed Letesenbet Gidey i Ejgayehu Taye.

Zobacz też:
Dramat Femke Bol na ostatnich metrach. Polacy nie sprawili niespodzianki

ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"

Komentarze (0)