To był rollercoaster dla Ewy Swobody. Najpierw Polka już prawie pogodziła się z faktem, że o 0,001 sekundy przegrała awans do finału biegu na 100 metrów.
Kilkanaście minut później musiała pilnie zacząć koncentrować się przed finałem, bowiem sędziowie zmienili zdanie i dopuścili Swobodę do biegu o medale (szczegóły TUTAJ).
Przy takiej huśtawce nastrojów ciężko było oczekiwać od Polki idealnej koncentracji, ale Swoboda pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Medal w poniedziałkowy wieczór był poza jej zasięgiem, ale i tak reprezentantka Polski spisała się znakomicie. Poprawiła się znacznie w stosunku do półfinału i z czasem 10.97 zajęła bardzo dobre 6. miejsce. Swoboda była najszybszą Europejką w finale.
Złoty medal wywalczyła Amerykanka Sha'Carri Richardson, która z czasem 10,65 ustanowiła rekord mistrzostw świata.
Zobaczcie finał kobiet na 100 metrów:
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #7. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"