Tylko jedna Polka w finale biegu na 1500 metrów

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Aleksandra Płocińska (pierwsza z lewej).
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Aleksandra Płocińska (pierwsza z lewej).

Trzy reprezentantki Polski walczyły o awans do czołowej dwunastki w eliminacjach biegu na 1500 metrów podczas mistrzostw Europy w Rzymie. Awans wywalczyła tylko Aleksandra Płocińska.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwa wyścigi eliminacyjne w biegu na 1500 metrów kobiet w stolicy Włoch i w każdym z nich na starcie pojawiły się reprezentantki Polski. Z każdej serii eliminacyjnej premiowanych przepustką do finału jest najlepszych sześć zawodniczek.

W pierwszym biegu o awans walczyła Sofia Ennaoui. Polka lubi zaczynać swój bieg z tyłu stawki i tak też było na mistrzostwach Europy. Ennaoui starała się kontrolować tempo rywalek i być czujną. Na ostatnim okrążeniu nasza reprezentantka próbowała przyspieszyć i przebijać się na czołowe pozycje, jednak nie była ona w stanie znaleźć się w czołowej szóstce. Ostatecznie Ennaoui dobiegła na dwunastej pozycji z czasem 4:13.71.

Na starcie drugiego biegu eliminacyjnego stanęły dwie Polki. O finał walczyły Aleksandra Płocińska oraz Martyna Galant. Od prowadzenia rozpoczęła Płocińska, a jej koleżanka z kadry próbowała sobie szukać miejsca również przy wewnętrznej krawędzi. Jednocześnie Galant była blokowana przez rywalki, co utrudniało jej walkę o awans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Burneika kupił dzieciom zabawkę. No i się zaczęło

Na ostatnim okrążeniu Płocińska cały czas dobrze pilnowała wewnętrznej krawędzi i kontrolowała sytuację. Na ostatniej prostej jednak rywalki ruszyły całą ławą i zaczęły wyprzedzać Polkę. Ostatecznie Płocińska dobiegła na piątej pozycji z czasem 4:12.53 i wywalczyła awans do finału. Martyna Galant przekroczyła linię mety jako dziesiąta.

Finał biegu na 1500 metrów kobiet zaplanowany jest na niedzielę, 9. czerwca. Start o godzinie 22:40.

Czytaj także:
Porażka Polaka w eliminacjach ME. Mówi o końcu kariery
Komplet Polaków w półfinale biegu przez płotki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty