W sobotę na Stade de France bardzo liczyliśmy na dobry wynik Renaty Śliwińskiej. Polka w igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024 broniła złota wywalczonego trzy lata temu w pchnięciu kulą w kategorii F40.
Po pierwszej próbie (8,63 m) nasza zawodniczka meldowała się już w czołowej trójce, ale najdalej w tej serii pchnęła Holenderka Lara Baars (9,10 m). Te dwie zawodniczki rozdzielała Tunezyjka Raja Jebali, która uzyskała wynik o centymetr lepszy od Polki.
Na reakcję Renaty Śliwińskiej nie trzeba było długo czekać. W drugim podejściu Polka uzyskała równe 9,00 m, co przesunęło ją na drugą pozycję. Niezmiennie liderką była Holenderka, która tym pierwszym rzutem poprawiła także rekord paralimpijski właśnie naszej zawodniczki z Tokio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 838 metrów pod ziemią! Niezwykła przygoda siatkarzy
W kolejnych próbach Renata Śliwińska pchała w miarę równo, Ale nie była w stanie przekroczyć granicy 9,00 m. I z takim też rezultatem Polka zakończyła rywalizację w finale pchnięcia kulą w kategorii F40.
Ten wynik dał naszej zawodniczce srebrny medal! To szósty krążek polskich paraatletów na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024, a w sumie nasza reprezentacja ma ich w tabeli medalowej 22, choć wiadomo, że wieczorem zostanie dopisany jeszcze jeden z paratenisa stołowego.
Zwyciężczynią została Holenderka Lara Baars, która ustawiła konkurs już w pierwszej serii (9,10 m). Brąz wywalczyła Tunezyjka Raja Jebali, która w trzeciej próbie uzyskała 8,66 m.
Wyniki finału pchnięcia kulą F40 kobiet:
1. Lara Baars (Holandia) - 9,10 m
2. Renata Śliwińska (POLSKA) - 9,00 m
3. Raja Jebali (Tunezja) - 8,66 m
4. Maryam Alzeyoudi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) - 8,62 m
5. Lauritta Onye (Nigeria) - 8,50 m
6. Pauleth Mejia Hernandez (Meksyk) - 8,06 m
7. Nourhein Belhaj Salem (Tunezja) - 7,80 m
8. Mary Fitzgerald (Irlandia) - 7,64 m
9. Rabia Cirit (Tucja) - 7,46 m
10. Yesica Paola Munoz Nieto (Kolumbia) - 6,69 m
11. Sara Al Anburi (Oman) - 4,48 m
Czytaj także:
Polka powalczy o złoto w Paryżu!
Smutna historia naszej mistrzyni z Paryża. Teraz? "Przepraszają"
Na razie jest pierwszy.