Trenowała w ciąży przed igrzyskami. Żałuje? Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości

Materiały prasowe / Łukasz Szeląg / Na zdjęciu: Adrianna Sułek-Szubert
Materiały prasowe / Łukasz Szeląg / Na zdjęciu: Adrianna Sułek-Szubert

Adrianna Sułek-Schubert przed igrzyskami olimpijskimi zaszła w ciążę i mimo tego regularnie trenowała, by w nich wystartować i powalczyć o medal. W podcaście "W cieniu sportu" w "Przeglądzie Sportowym Onet" przyznała, że to był błąd.

W tym artykule dowiesz się o:

Adrianna Sułek-Schubert w lutym tego roku urodziła syna, a przed porodem praktycznie do samego końca intensywnie przygotowywała się do występu na igrzyskach olimpijskich. Te odbyły się w sierpniu, a Polka zajęła w nich dwunaste miejsce.

W podcaście "W cieniu sportu" przyznała, że to był błąd. - Nikt nie przedstawiał, że trenując, mogłam sobie zaszkodzić. Nie wiedziałam tego. Czytałam wiele artykułów naukowych i ogólnodostępnych, w których napisane było, że jeżeli ktoś uprawia jakąś aktywność, to nie musi z niej rezygnować - powiedziała.

- Myślałam, że jak w jakimś stopniu okroję objętość jednostek treningowych, to sobie nie zaszkodzę. A teraz, z perspektywy czasu, kiedy wszyscy jesteśmy już bogaci o to doświadczenie i po rozmowach z trenerami, którzy prowadzili zawodniczki ciężarne, to być może popełniałam błąd i sobie zaszkodziłam tym, że droga od porodu do igrzysk nie była od zera, tylko sporo na minusie - dodała lekkoatletka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

Sułek-Schubert opowiedziała także o wyzwaniach związanych z łączeniem sportu i życia rodzinnego. Dodała, że zdiagnozowane ADHD pomaga jej w sporcie, ale jest uciążliwe w życiu prywatnym.

Polka stwierdziła, że nie odczuwa zmęczenia i nawet gdy nie śpi, to "zrobi jednostkę treningową życia". Taki tryb życia może jednak prowadzić do problemów po zakończeniu kariery.

- Mam dzień zaplanowany od A do Z. U mnie w domu jest bardzo czysto. Mam 'fioła' na punkcie organizacji - przyznaje Sułek-Schubert i dodaje, że czasami jej bliscy cierpią z powodu jej nieustannej aktywności.

Mimo trudności, Sułek-Schubert osiągnęła wiele sukcesów, w tym srebrny medal halowych mistrzostw świata w 2022 r. i wicemistrzostwo Europy w siedmioboju. Jej determinacja i ambicje są niezmienne, choć sama przyznaje, że życie z ADHD to wyzwanie.

Komentarze (4)
avatar
Robertus Kolakowski
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli już wszystko wiemy, ona jest za, a nawet przeciw. 
avatar
korn
11.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jest nie stabilna emocjonalnie-byla w optymalnej formie mogla zdobyc medal i juz taka szansa moze sie nie przytrafic.Wybrala macierzynstwo -jej sprawa 
avatar
Yollo
6.12.2024
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Gdy rok temu ludzie jej o tym mówili, to wszystkich wyzywała od hejterów i trolli, może teraz przydałoby się trochę pokory i słowo na p? 
avatar
Robertus Kolakowski
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze potrzebujemy co najmniej 7 artykułów na ten temat.