Mistrz świata z 2011 roku w pierwszych podejściach zaliczył trzy wysokości: 5,53, 5,63 oraz 5,73. Poprzeczkę zawieszoną na 5,81 Paweł Wojciechowski przeskoczył w trzeciej próbie, a 5,87 - w drugiej. 28-letni zawodnik o dwa centymetry poprawił w Lozannie rekord życiowy z 2011 roku, który wynosił 5,91. 5,93 pokonał w trzecim podejściu.
To najlepszy w historii wynik polskiego tyczkarza na stadionie. W hali 6 metrów uzyskał 4 lutego 2017 roku Piotr Lisek, który również uczestniczył w konkursie w Lozannie. Zajął szóstą lokatę. Za pierwszym razem zaliczył 5,73, a na wysokości 5,81 miał trzy zrzutki.
Wojciechowski po poprawieniu najlepszego wyniku w karierze atakował jeszcze absolutny rekord kraju - trzykrotnie strącił 6,03. Zwyciężył Sam Kendricks. Reprezentant Stanów Zjednoczonych w pierwszych podejściach uzyskał 5,81 i 5,87, a 5,93 pokonał w drugiej próbie. Na trzeciej pozycji uplasował się Renaud Lavillenie (5,87 w drugim podejściu, XXX na 5,93).
Na wysokości 5,73 odpadli między innymi mistrz świata z 2013 roku Raphael Holzdeppe oraz Shawnacy Barber, który wygrał czempionat globu w 2015 r. Niemiec zajął dziesiątą lokatę w gronie dwunastu zawodników, a Kanadyjczyk - ósmą.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)
Szósty w pchnięciu kulą był Konrad Bukowiecki (21,03). Triumfował Ryan Crouser (22,39). Drugie miejsce zajął Tomas Walsh (21,97), a trzecie - Tomas Stanek (21,36).
Najlepszy w 2017 roku czas biegu na 400 metrów uzyskał Wayde van Niekerk (43.62). Zawodnik z Republiki Południowej Afryki poprawił rekord mityngu w Lozannie należący od 1996 roku do Michaela Johnsona (43.66). W pozostałych konkurencjach mężczyzn triumfowali: Aman Wote (3:32.20 w biegu na 1500 metrów), Kariem Hussein (48.79 na 400 m przez płotki), Justin Gatlin (9.96 na 100 m), Muktar Edris (12:55.23 na 5 kilometrów) i Pedro Pablo Pichardo (17,60 w trójskoku).
Pamiętam jak skoczkowie wzwyż spadali na piasek...
Niestety do absolutnego rekordu kraju jeszcze trochę zabrakło, co nie znaczy, że to wkrótce nie może się zmienić. Oby forma dopisała na MŚ, powodzenia!