MŚ Londyn 2017: dobry wynik Rafała Augustyna w chodzie. Niesamowity Yohann Diniz ze złotem

PAP/EPA / Srdjan Suki / Rafał Augustyn najlepszym polskim chodziarzem na MŚ w Londynie
PAP/EPA / Srdjan Suki / Rafał Augustyn najlepszym polskim chodziarzem na MŚ w Londynie

Zapowiadało się na spore rozczarowanie, ale w końcówce dystansu Rafał Augustyn, zmagający się z problemy żołądkowymi, zaczął odrabiać straty i zajął 7. miejsce w chodzie na 50 km podczas lekkoatletycznych MŚ. Wygrał Francuz Yohann Diniz.

Przed startem chodu po cichu liczyliśmy na Polaka w czołówce. Augustyn mógł się pochwalić trzecim wynikiem sezonu, choć trzeba pamiętać, że nie wszyscy jego rywale pokazali się na dystansie 50 km.

Początek zmagań nie zwiastował jednak sukcesu. Polak trzymał się raczej środka stawki i na 30 km był dopiero 20. Zdecydowanie prowadził Francuz Yohann Diniz, wielki pechowiec ostatnich igrzysk olimpijskich. W Rio także przewodził stawce i szedł po złoto, ale przed metą dopadły go problemy żołądkowe i skończył rywalizację poza podium.

Na mistrzostwach świata na Francuza nie było już mocnych. Diniz przez większość dystansu walczył nie z rywalami, a z czasem. Ostatecznie wygrał w świetnym czasie 3:33:12 i wymazał z tabel rekord mistrzostw świata Roberta Korzeniowskiego, otarł się nawet o najlepszy wynik w historii (zresztą należący do niego). Drugiego Japończyka Hirookiego Arai wyprzedził o osiem minut.

Augustyn natomiast zachował sporo sił na koniec i zaczął odrabiać straty. Na 5 km przed metą był 12. Na ostatnich fragmentach trasy Polak jeszcze przyspieszył i skończył chód na bardzo dobrym siódmym miejscu. W drodze po znakomitą lokatę Augustyn musiał zmagać się z dolegliwościami żołądkowymi Wymiotował na trasie, ale udało mu się przezwyciężyć kryzys i osiągnął najlepszy wynik w karierze.

ZOBACZ WIDEO Angelika Cichocka: Miałam sporo szczęścia

Pozostali Polacy daleko. Rafał Fedaczyński zajął 22. miejsce, Adrian Błocki uplasował się dwie lokaty niżej.

Jeszcze kilka lat temu chód na 50 km był polską specjalnością. Robert Korzeniowski zdobył trzy złote medale na tym dystansie (1997, 2001, 2003).

Chód na 50 km mężczyzn:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Yohann Diniz Francja 3:33:12
2. Hirooki Arai Japonia 3:41:17
3. Kai Kobayashi Japonia 3:41:19
4. Igor Glawań Ukrainia 3:41:42
5. Satoshi Maruo Japonia 3:43:03
6. Mate Helebrand Węgry 3:43:56
7. Rafał Augustyn Polska 3:44:18
8. Robert Heffernan Irlandia 3:44:41
22. Rafał Fedaczyński Polska 3:51:11
24. Adrian Błocki Polska 3:55:49
Komentarze (5)
avatar
Ksawery Darnowski
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała Wirtualna Polska.
Więcej miejsca poświęcają jakiemuś Augustynowi, który zajął 7. miejsce niż zwycięzcy maratonu w chodzie na 50 km. 
avatar
Andy Iwan
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Punkty sa w sumie dobry wynik brawo 
avatar
Józef Szmigielski de Bnin
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ja przeszedłem 17 km z pociagu do punktu x i miałem dosyc. po drodze balem sie czy mnie ktos nie napadnie i nie zabije. 
Maciej Barabasz
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie jest to trochę szokujące. Facet PRZESZEDŁ 50 km szybciej niż ja kiedykolwiek PRZEBIEGŁEM 42 km. 
avatar
yes
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wystartowało tylko 49 zawodników, "dopuścili" do końca/mety 33.
Przewaga Diniza bezdyskusyjna.