Znakomita obsada Copernicus Cup. Wielkie gwiazdy lekkoatletyki przyjadą do Torunia

15 lutego odbędzie się kolejna edycja Copernicus Cup. Toruński mityng zaliczany do IAAF World Indoor Tour będzie miał znakomitą obsadę, bezsprzecznie najlepszą w historii tej imprezy.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Piotr Lisek Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Lisek
Pierwsza edycja Copernicus Cup odbyła się w 2015 roku, ale dopiero przed rokiem impreza zyskała nową jakość, gdy stała się jedną z cyklu IAAF World Indoor Tour, halowego odpowiednika Diamentowej Ligi. Już w poprzedniej edycji obsada była mocna, ale w tym sezonie będzie jeszcze atrakcyjniejsza.

- Toruń jest w wąskim gronie miast, które organizują zawody tej rangi. Przed nami 2,5 godziny wspaniałych emocji lekkoatletycznych. Warunki dla kibiców są u nas doskonałe, więc warto zobaczyć ten mityng na żywo - powiedział Michał Zaleski, prezydent Torunia, podczas środowej konferencji prasowej w Arenie Toruń.

- To będzie historyczny mityng - dodał Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkoatletycznego. - Zawodów w takiej obsadzie jeszcze w Polsce nie było. Zgłoszeń było tyle, że aż nie możemy przyjąć wszystkich chętnych.

Kto wystąpi w Toruniu? Organizatorzy wciąż negocjują z niektórymi sławami, ale lista potwierdzonych zgłoszeń już teraz robi wrażenie. Niekwestionowaną gwiazdą sprintu kobiet będzie Marie Josee Ta Lou, aktualna wicemistrzyni świata na 100 i 200 metrów, z którą zmierzy się m.in. nasza Ewa Swoboda. Na 60 metrów mężczyzn wystąpi inne wielkie nazwisko, choć już nieco przebrzmiałe - blisko 42-letni Kim Collins, mistrz świata z 2003 roku na 100 metrów. Na tym samym dystansie przez płotki pobiegnie natomiast Balazs Baji, aktualny brązowy medalista MŚ. Ciekawie będzie także na średnich dystansach. Na 800 metrów wystąpi w Toruniu Mohammed Aman, mistrz świata z Moskwy, którego czeka pojedynek z Adamem Kszczotem.

Gwiazd nie zabraknie również w konkurencjach technicznych. Arcyciekawie zapowiada się konkurs skoku wzwyż kobiet, gdzie nie zabraknie wszystkich trzech medalistek ostatnich mistrzostw świata - Mariji Lasickiene, Julii Lewczenko i Kamili Lićwinko. W silnie obsadzonym konkursie trójskoku nie zabraknie m.in. mistrza olimpijskiego i mistrza świata Nelsona Evory.

Wyjątkowo atrakcyjnie zapowiadają się także konkursy tyczkarzy (Paweł Wojciechowski i Piotr Lisek będą mieli za rywala aktualnego mistrza olimpijskiego Thiago Braza Da Silvę) i kulomiotów. W tej ostatniej konkurencji wystartuje oczywiście Konrad Bukowiecki, a prócz niego na liście zgłoszeń są już m.in. dwukrotny mistrz świata David Storl czy Ryan Whiting.

- Zawody na pewno będą zacne. Wcześniej będę miał kilka innych startów, więc rozkręcę się na tyle, żeby w Toruniu skakać wysoko. Będzie tu mistrz olimpijski Thiago, zatem obsada będzie silna - powiedział tyczkarz Paweł Wojciechowski.

4. Copernicus Cup odbędzie się 15 lutego. Początek zawodów zaplanowano na 18:00. Bezpośrednią transmisję zapowiada Telewizja Polska, która wyemituje mityng na kanałach TVP 2 i TVP Sport. Ci, którzy chcą obejrzeć zawody w Toruniu, muszą się spieszyć - sprzedano już znaczną część z łącznej puli 5200 biletów.

ZOBACZ WIDEO Piotr Lisek pod wrażeniem Kamila Stocha. "Serce się radowało, jak leciał"
Czy przyjedziesz do Torunia na Copernicus Cup?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×