Halowe MŚ: z problemami, ale jest awans. Ewa Swoboda w półfinale

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swoboda nie zachwyciła w pierwszym starcie na lekkoatletycznych halowych MŚ w Birmingham. Najszybsza Polka z trudem awansowała do półfinału 60 metrów.

20-letnia sprinterka nie najlepiej wyszła z bloków startowych i musiała nadrabiać straty, zwłaszcza do rewelacyjnej Włoszki Anny Bongiorni. Rozpędziła się w drugiej części dystansu, wpadła na metę razem z reprezentantką Italii, ale sędziowie po analizie fotofiniszu uznali, że Swoboda była szybsza o 0,003 s. Czas 7,24 s dał trzecią lokatę w biegu. Nawet gdyby przegrała z Włoszką, to znalazłaby się w półfinale jako jedna z sześciu "szczęśliwych przegranych".

Polka spisała się gorzej niż w dotychczasowych tegorocznych występach. Pokonała już 60 metrów w 7,18 s, czyli w czasie zwyciężczyni, Niemki Tatjany Pinto. Druga była Jamajka Remona Burchell. Tuż za Swobodą znalazła się mocna na stadionie Kelly-Ann Baptiste z Trinidadu i Tobago.

W wieczornych półfinałach wystąpią zatem dwie reprezentantki Polski. Kilkadziesiąt minut wcześniej trzecie miejsce w swoim biegu zajęła Anna Kiełbasińska (11. czas zmagań). Swobodę sklasyfikowano na 15. pozycji.

By dostać się do finału, obie reprezentantki Biało-Czerwonych muszą znacznie się poprawić. Czołowa ósemka eliminacji biegała na poziomie 7,20 s. Rekord życiowy Swobody wynosi 7,07 s, ale do tego rezultatu jeszcze się nie zbliżyła w tym roku.

Eliminacje 60 m kobiet:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1. Tatjana Pinto Niemcy 7.18 s
2. Remona Burchell Jamajka 7.19 s
3. Ewa Swoboda Polska 7.24 s

ZOBACZ WIDEO Paulina Guba pchnie po medal? Analizujemy piątkowy plan startów Polaków

Źródło artykułu: