Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: dublet Polaków! Wojciech Nowicki zdetronizował Pawła Fajdka

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Wojciech Nowicki
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Wojciech Nowicki

Polscy młociarze zdominowali rywalizację na ME w Berlinie. Wojciech Nowicki mistrzem, Paweł Fajdek ze srebrnym medalem. Rywale stanowili tło dla Polaków.

Ten konkurs nie mógł skończyć się inaczej. Wojciech Nowicki w swoim życiowym sezonie bił rekord za rekordem, doprowadził "życiówkę" do znakomitego wyniku 81,85 m. Na swoim tradycyjnym poziomie 80 metrów rzucał trzykrotny mistrz świata, Paweł Fajdek. Pozostali młociarze nie zbliżali się do rezultatów Polaków, z wyjątkiem jednorazowego i niewiele znaczącego wyskoku Brytyjczyka Nicka Millera  (w Berlinie odpadł już na półmetku)

W konkursie Biało-Czerwoni zaczęli z rezerwą. Prowadzili z niezłymi rezultatami, ale w pierwszych próbach chodziło bardziej o to, by zapewnić sobie miejsce w ścisłym, ośmioosobowym finale. Nowicki dokładał do pieca z każdą kolejką. Równe 80 metrów, potem 80,12 m i pewne prowadzenie.

Fajdek otworzył rywalizację spokojnym rzutem (78,59 m), ale kolejne podejścia były nieudane, młot trzykrotnie lądował poza promieniem. Za jego plecami czaił się Węgier Bence Halasz, który próbował naciskać Polaka, ale nie przekroczył 77,5 metra.

Nowickiemu nikt nie zagrażał, rzucał regularnie w okolicę 80. metra. Trzy z jego mierzonych prób dawały mu złoto. Po latach dominacji Fajdka (3 złota MŚ, ME 2016) drugi z Polaków zdetronizował bardziej utytułowanego kolegę i do licznych brązowych krążków, w tym olimpijskiego z Rio, dołożył pierwszy poważny triumf w karierze. Jak najbardziej zasłużył, w końcu konkurs w Berlina był jego siódmym w tym roku, w którym pokonał Fajdka.

Rzut młotem mężczyzn:

MiejsceZawodnikKrajWynik
1. Wojciech Nowicki Polska 80,12 m
2. Paweł Fajdek Polska 78,69 m
3. Bence Halasz Węgry 77,36 m
4. Pavel Bareisza Białoruś 77,02 m
5. Eivind Henriksen Norwegia 76,86 m
6. Ivan Tichon Białoruś 75,79 m
7. Hlib Piskunov Ukraina 74,62 m
8. Siergiej Marghijev Mołdawia 74,47 m

ZOBACZ WIDEO Jakie kolejne wyzwania przed Andrzejem Bargielem? "Potrzebuję poczuć głód powrotu w góry"

Źródło artykułu: