Szwajcarski sąd zawiesił regulamin IAAF ws. Semenyi!

Sąd w Szwajcarii zawiesił regulamin IAAF dotyczący lekkoatletek z nadmiernym poziomem testosteronu, w tym Caster Semenyi. To reprezentantka RPA wniosła apelację po niekorzystnym dla niej wyroku Trybunału Arbitrażowego w Lozannie.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Caster Semenya Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Caster Semenya
Caster Semenya postanowiła nie poddawać się w walce o swoje prawa, nawet mimo niekorzystnej dla niej decyzji Trybunału Arbitrażowego w Lozannie, który 1 maja odrzucił jej odwołanie ws. nowego regulaminu IAAF.

Przypomnijmy, że według przepisów Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej, wszystkie lekkoatletki startujące na dystansach od 400 metrów do 1 mili i cierpiące na hiperandrogenizm, muszą poddać się leczeniu chcąc nadal startować w zawodach IAAF-u.

Reprezentantka RPA nie zrezygnowała i zawnioskowała do federalnego sądu najwyższego Szwajcarii, aby uchylił tamta decyzję. Okazało się, że było warto.

ZOBACZ WIDEO El. ME 2020. Reprezentacja Polski krytykowana za styl. Mateusz Klich: Nie da się zadowolić wszystkich

Otóż w poniedziałek szwajcarski sąd zawiesił regulamin wprowadzony przez IAAF. To oznacza, że Semenya i inne zawodniczki z podwyższonym poziomem testosteronu będą mogły nadal startować na największych lekkoatletycznych imprezach.

Wypowiedziała się na temat Semenyi. Potem grożono jej śmiercią. Czytaj więcej--->>>

- Jestem wdzięczna szwajcarskim sędziom za tę decyzję. Mam nadzieję, że teraz nikt już nie zabroni mi biegać - skomentowała wyrok mistrzyni olimpijska na dystansie 800 metrów.

Oczywiście teraz czas na IAAF, który zapewne złoży kolejne odwołanie. Może to nastąpić najpóźniej do 25 czerwca.

Dodajmy, że nowe przepisy Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej miały zostać wprowadzone już w listopadzie 2018 roku, ale ze względu na odwołanie południowoafrykańskiego związku do trybunału w Lozannie ich wejście w życie opóźniło się o ponad pół roku.

Caster Semenya wypowiedziała się na temat zakończenia kariery. Czytaj więcej--->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×