Diamentowa Liga w Rabacie: dramatyczny finał. Zwycięzca przewrócił się przed metą

Twitter / twitter.com/iaaforg/ / Finał biegu na 110 metrów przez płotki podczas mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie
Twitter / twitter.com/iaaforg/ / Finał biegu na 110 metrów przez płotki podczas mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie

Siergiej Szubienkow dosłownie wleciał na metę finału biegu na 110 metrów przez płotki. Rosjanin miał kolizję, przewrócił się, ale mimo to wygrał bieg podczas mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie.

To najbardziej bolesne zwycięstwo, jakie w swojej karierze odniósł Siergiej Szubienkow. Przez większość finału biegu na 110 metrów przez płotki prowadził Omar McLeod. Rosjanin, który występuje pod flagą autoryzowanych lekkoatletów neutralnych, szybko jednak zmniejszał dystans i w samej końcówce wyprzedził Jamajczyka.

McLeod wyraźnie potknął się na ostatnim płotku, nie utrzymał równowagi i wpadł w nogi Szubienkowa. Cała sytuacja miała jednak miejsce na ostatnich metrach, dlatego Rosjanin dosłownie wleciał jako zwycięzca na metę. Z kolei McLeod ostatecznie został sklasyfikowany na piątym miejscu. Podium uzupełnili Brytyjczyk Andy Pozzi i Brazylijczyk Gabriel Constantino.

Zobacz dramatyczny finał biegu na 110 metrów przez płotki:

Czytaj teżKarolina Kołeczek pokonała mistrzynię olimpijską. Polka najlepsza w Europie

Co ciekawe, Szubienkowi zmierzono czas 13.12. Mimo upadku, to jego najlepszy czas w tym sezonie i rekord mityngu. Rosjanin wygrał też poprzedni mityng Diamentowej Ligi w Rzymie, z kolei McLeod był najlepszy w Szanghaju.

28-latek jest mistrzem i wicemistrzem świata, a także dwukrotnym mistrzem i wicemistrzem Europy. W swojej koronnej konkurencji może pochwalić się rekordem 12.92.

Czytaj teżAnita Włodarczyk: Nie czuję presji. Drugie miejsce mnie nie przeraża

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

Źródło artykułu: