Ewa Swoboda: Od maja startuję na wysokich obrotach. W wieku 23 lat będę pewnie kaleką
W niedzielę Ewa Swoboda ustanowiła rekord życiowy, pokonując w Berlinie 100 m w 11,07 s. Przed nią jeszcze Memoriał Kamili Skolimowskiej i mistrzostwa świata w Katarze. - Ileż można? - pyta sprinterka, mając na myśli wyjątkowo długi tegoroczny sezon.
Jej 11,07 s to rekord życiowy (poprawiony o pięć setnych sekundy), rekord Polski do lat 23, a zarazem drugi wynik w historii polskiej lekkoatletyki (szybciej biegała tylko Ewa Kasprzyk - 10,93 s).
Swoboda wystrzeliła z bloków startowych jak z katapulty. Jej reakcja startowa wyniosła 0,141 s (poniżej 0,100 s to falstart). To przepaść w porównaniu z tym, co oglądaliśmy na niedawnych mistrzostwach Polski w Radomiu (0,300 s w eliminacjach i 0,223 s w finale).
ZOBACZ WIDEO Hejt na Joannę Jóźwik: "Jeszcze biegasz, czy już tylko celebrytka?" - Dla mnie to było duże zaskoczenie. Po reakcji startowej w Polsce nawet troszeczkę się tego bałam. Ale powiedzmy sobie szczerze: jak robić życiówki, to za granicą, bo tam aparatura startowa jest porządna. To, co się dzieje w Polsce, jest aż niemożliwe. Zawodnicy aż boją się dobrze wyjść na start - mówi nam Swoboda.Sprinterka z Żor przyznaje, że przed biegiem w Berlinie udało jej się pozostać w pełni skoncentrowaną. Nic nie rozpraszało jej uwagi. - Nie było tak, że tu coś poprawiałam albo skupiałam się na kimś na widowni. Skupiłam się na sobie i jak widać dało to efekt - wyjaśnia.
Zobacz także: ISTAF w Berlinie. Ewa Swoboda z rekordem. Zobacz niesamowity bieg Polki (wideo)
Najszybsza Polka ma w tym roku na koncie wiele sukcesów: kapitalny sezon halowy (w tym złoto HME), młodzieżowe mistrzostwo Europy, złoto drużynowych ME, a do tego "życiówka". Przed nią jeszcze dwa wyzwania: Memoriał Kamili Skolimowskiej (14 września w Chorzowie) oraz mistrzostwa świata w Dosze. Te drugie zawody odbędą się wyjątkowo późno (półfinał i finał 100 m pań zaplanowano na 29 września).
22-latka do Kataru ostatecznie pojedzie, co jeszcze kilka tygodni temu wcale nie było pewne (więcej TUTAJ>>). Zawodniczka podkreślała, że odczuwa duże zmęczenie sezonem. Marzyła i cały czas marzy o odpoczynku, "o wyczekiwanych od pół roku wakacjach". Obawia się, że intensywny sezon może ją sporo kosztować.
- Termin mistrzostw świata jest bardzo niewygodny dla wszystkich. Startuję od maja, jestem od maja na wysokich obrotach. To nie jest łatwe. Ileż można? W wieku 23 lat będę już pewnie przez to kaleką - mówi wprost Ewa Swoboda.
W Katarze nigdy nie była, ale podchodzi do tego wyjazdu bez entuzjazmu. Podobnie jak do poprzedzającego MŚ zgrupowania w Belek (Turcja). - Do Turcji jedziemy niestety chyba wszyscy, jakoś mi się to nie widzi. Po prostu się obawiam. Boję się. Wszyscy jesteśmy blondynkami (Swoboda spojrzała w kierunku Justyny Święty-Ersetic - przyp. red.), będziemy musiały się ukrywać - uśmiecha się sprinterka z Żor.
- Plusem jest to, że przyzwyczaimy się do pogody, która będzie podobna jak w Katarze. Temperatura powyżej 25 stopni nie jest jednak dla mnie dobra. Katar też mi się jakoś nie widzi, ale co zrobić - dodaje.
Ślązaczka nie może się za to doczekać występu w Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim. Na chorzowskiej arenie - po jej modernizacji - jeszcze nigdy nie dała się pokonać. Wygrywała dwukrotnie w Memoriale Janusza Kusocińskiego i w ubiegłorocznym Memoriale Skolimowskiej.
- Zawsze lubię startować blisko domu. Z Żor na Stadion Śląski można dojechać w pół godziny, może wpaść cała rodzina. Gdy wiesz, że oni będą tam czekać na ciebie po starcie, to jest to motywujące i budujące. Daje ci to kopa, niesie - tłumaczy.
Czy w końcówce sezonu pokusi się jeszcze o poprawienie życiówki? - 11,07 dodało mi pewności siebie, chciałabym, żeby Doha była taką wisienką na torcie, ale najważniejszy będzie przyszły, olimpijski rok. Może zostawmy urywanie kolejnych setnych na 2020 r. - kończy z uśmiechem Ewa Swoboda.
Niektórzy twierdzą, że w grach online są podobne emocje jak w sporcie. Przekonaj się, korzystając z rabatów na stronie kod cashback G2A.
-
emeryt45 Zgłoś komentarz
Do biegania to ma talent ale do logicznych wypowiedzi to już raczej nie, kilka startów w sezonie i już emerytura. -
Robertus Kolakowski Zgłoś komentarz
wysoka temperatura (2 kroplowki) i 3 dniami w klinice ("prolonged heat exhaustion"). Pilem wode, robilem supelki etc. I nic nie pomoglo. Mialem szczescie, ze moja unitarka konczyla sie w listopadzie, kiedy zrobilo sie troche chlodniej, bo bym nie skonczyl. Swoboda, po obozie w goracej Turcji, bedzie chora. I taki bedzie tego final. Ja na sukcesy naszych sportowcow, na tych mistrzostwach swiata nie licze. Licze natomiast na ich dobra postawe na Igrzyskach'2020. -
yes Zgłoś komentarz
Swoboda to blondynka (jak mówi) i do tego wytatuowana. Nie tylko w Turcji ją obserwowali/obserwują. -
maybach dla bidula Zgłoś komentarz
"Ewa Swoboda: Od maja startuję na wysokich obrotach. W wieku 23 lat będę pewnie kaleką" - TO najwyraźniej nalezy zwolnić pęd za kolejnymi "dolarami". -
Hedgehog Zgłoś komentarz
piwko i siedzicie przed kompami. Nie macie pojęcia. Kretyńska krytyka. -
Paweł Geppert Zgłoś komentarz
jakiś medal czy coś -
Królowa Śniegu Zgłoś komentarz
już jest zmęczona. Wiadomo, że termin jest fatalny i wielu zawodników o tym mówi głośno. Przesunięcie MŚ i robienie ich w tak koszmarnych warunkach nie jest dobre ani dla nich, zwłaszcza przed rokiem olimpijskim, ani dla promocji LA. Natomiast nikt nie wymagał od Ewy, żeby już w maju była na wysokim poziomie. Reszta na ten poziom wchodzi dopiero teraz. A przecież to była ich decyzja, żeby startować w MME, gdzie najlepsze brytyjskie sprinterki U23 nie przyjechały. To była impreza docelowa dla Natalii Kaczmarek czy Klaudii Siciarz i one już skończyły sezon. I jak? Bez robienia rabanu, ale po prostu ustaliły to z trenerami i PZLA. -
Wiesiek Kamiński Zgłoś komentarz
Jak słyszę Swoboda ! to nie czytam nie słucham ! nie Ja ,ale Ona ma problem ! -
czodA13 Zgłoś komentarz
jak to bylo z nauczycielami? jak Ci nie pasuje to na kase do Biedronki.. Nikt jej nie zmusza, choc rozumiem to rozgoryczenie -
nassty Zgłoś komentarz
Ona naprawdę myśli, że jest blondynką??? Biedna dziewczyna.... -
Stopczyk Zgłoś komentarz
trenował wie że sport zawodowy to nie zdrowie. Histeryczka -
trawers Zgłoś komentarz
nastrojeninapewno nie napiszecie nic sensownego... -
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarz
Histeryczka.