Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: mieszana sztafeta dla USA. Sensacyjna taktyka Polaków dała 5. miejsce

Mateusz Kozanecki 29 Września 2019, 21:47

Getty Images / Na zdjęciu: Justyna Święty-Ersetic

• Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha. Kanter o Piotrze Małachowskim: Mam nadzieje, że nie skończy kariery

Biało-Czerwoni, którzy zwyciężyli w swoim biegu eliminacyjnym, na dwóch pierwszych zmianach umieścili Wiktora Suwarę i Rafała Omelkę. Później do boju ruszyły Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic, które zastąpiły Annę Kiełbasińską i Małgorzatę Hołub-Kowalik.

Wiktor Suwara rozpoczął nie najgorzej, długo biegł na trzeciej pozycji, ale osłabł pod koniec swojej zmiany i przekazywał pałeczkę znajdując się na czwartej pozycji.

Jako drugi ruszył Rafał Omelko, któremu przyszło rywalizować z siedmioma kobietami. Zaskoczenia nie było - osiągnął dużą przewagę. Taka taktyka miała swoje plusy, Polacy mogli bowiem swobodnie dokonywać zmian i nie musieli przepychać się z rywalami.

Iga Baumgart-Witan zdołała utrzymać prowadzenie i z około 30-metrową przewagą przekazała pałeczkę Justynie Święty-Ersetic. Mistrzyni Europy miała koszmarnie trudne zadanie - przyszło jej walczyć wyłącznie z mężczyznami. Dość szybko wyprzedził ją Amerykanin, a na ostatniej prostej Polkę minęła jeszcze trójka rywali.

Ostatecznie reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce. Zwyciężyli Amerykanie, którzy ustanowili nowy rekord świata. Podium uzupełniły Jamajka i Bahrajn.

ZOBACZ WIDEO Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: Joanna Fiodorow: To był mój konkurs życia

Czytaj także:
- Adam Kszczot nie obroni medalu
- Finał odjechał. Ewa Swoboda daleko w półfinale