Iga Baumgart-Witan w pierwszym biegu półfinałowym poprawiła swój rekord życiowy (51,02 s). Mimo tak świetnego wyniku Polka zajęła trzecie miejsce i nie mogła być pewna awansu do finału.
Jej sytuacji nie poprawił kolejny bieg, w którym trzecia Shericka Jackson z Jamajki pokonała okrążenie w 50,10 s. Decydujące znaczenie miał mieć ostatni półfinał.
W nim drugie miejsce zajęła Justyna Święty-Ersetic. Okazało się także, że w finale pobiegnie również Baumgart-Witan, która weszła z czasem.
Reprezentantka Polski nie mogła ukryć swojej radości z takiego obrotu spraw. Dosłownie skakała z radości. Do tej pory ani razu w historii lekkoatletycznych mistrzostw świata Polka nie pobiegła w finale na 400 m. W Doha będziemy mieli aż dwie przedstawicielki.
Zobacz radość Igi Baumgart-Witan po półfinałach na 400 m:
Kosmos! Dwie Polki w finale mistrzostw świata. Święty-Ersetic po profesorsku. A tak na awans zareagowała Baumgart-Witan: pic.twitter.com/TvIFqek6rX
— Kamil Kołsut (@KamilKolsut) October 1, 2019
Finał biegu na 400 metrów odbędzie się w czwartek, 3 października o godz. 22.50 czasu polskiego.
Czytaj także:
- Anita Włodarczyk szalała w centrum handlowym
- Krystian Zalewski nie awansował do finału na 3000 m z przeszkodami
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019. Fantastyczny powrót mamy. Kamila Lićwinko: Ten skok mnie wzruszył!