Pod względem tegorocznych wyników Polka była czwarta na liście uczestniczek swojego biegu. Na tej pozycji przybiegła do mety, kontrolując jego przebieg.
ZOBACZ: Wpadka organizatorów MŚ
Karolina Kołeczek dobrze wyszła z bloku startowego i mniej więcej od połowy dystansu zajmowała czwarte miejsce. Wydaje się, że sprinterka nie dała z siebie wszystkiego i w półfinale stać ją na wynik lepszy niż rekord życiowy (12,75 s). W Dosze Kołeczek dotarła do mety w czasie 12,78 s.
Poza zasięgiem była jedna z najlepszych biegaczek tego sezonu na świecie, Nigeryjka Tobi Amusan (12,48 s).
Kołeczek powtórzyła swoje osiągnięcie z MŚ 2015 w Pekinie.
ZOBACZ: Polak twórcą sukcesów Katarczyka
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Polki w kosmicznym biegu! "Piszemy historię!"