Polska sztafeta 4x400 metrów to fenomen polskiego sportu. "Aniołki Matusińskiego" to ścisła światowa czołówka w tej konkurencji. Mają na swoim koncie brązowy i srebrny medal mistrzostw globu. W Europie zdominowały rywalizację na tym dystansie. To jedna z medalowych nadziei podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio. Nasza reprezentacja to zgrana paczka, która tworzy jedną z najlepszych ekip na świecie.
Trzon naszej sztafety stanowią Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic i Małgorzata Hołub-Kowalik. Każda z nich to szczęśliwa mężatka, a ich śluby odbyły się w ciągu dziewięciu miesięcy. Mogą liczyć na wsparcie swoich najbliższych, którzy nie ukrywają, że żony są dla nich wzorami do naśladowania.
Mężowie Igi Baumgart-Witan i Justyny Święty-Ersetic to także sportowcy. W grudniu 2017 roku Baugart wyszła za mąż za Andrzeja Witana. To bramkarz, który w tym sezonie reprezentuje barwy I-ligowej Chojniczanka Chojnice, a w swojej karierze rozegrał 17 meczów w Ekstraklasie. W zeszłym sezonie Witan zasłynął bramką strzeloną dla Bytovii Bytów, co zadecydowało o spadku GKS-u Katowice do II ligi.
Z kolei Święty poślubiła Dawida Ersetica, zapaśnika, który walczy o kwalifikację olimpijską na igrzyska w Tokio. To wielokrotny medalistą mistrzostw Polski w zapasach. Z żoną chodził do jednej klasy do liceum. Po tym, jak Polki zdobyły srebrny medal MŚ, Ersetic nie ukrywał dumy z biegaczki. - Mój autorytet, największa motywacja. Brawo aniołki - napisał na Instagramie.
Sportowcem nie jest mąż Hołub-Kowalik. Jakub Kowalik to polityk. Oboje znają się z Urzędu Miasta Koszalina. Byli miejskimi radnymi i dzięki częstym spotkaniom ich miłość zakwitła. Obecnie mąż biegaczki jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta Koszalin.
Zobacz także:
Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: tydzień kozaków, wieczór wojowników
Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019. Rewelacyjny czas Patrycji Wyciszkiewicz. Polka nie wierzyła w taki wynik
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Justyna Święty-Ersetic: W Polsce będzie zjazd do bazy