Lekkoatletyka. Jego gest przeszedł do legendy. Władysław Kozakiewicz skończył 66 lat

Mistrz olimpijski z 1980 roku i jeden z najwybitniejszych polskich lekkoatletów - Władysław Kozakiewicz 8 grudnia skończył 66 lat. Do legendy przeszedł jego gest wykonany podczas igrzysk w Moskwie.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Władysław Kozakiewicz Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Władysław Kozakiewicz
Pierwszy międzynarodowy sukces Władysław Kozakiewicz odniósł już w wieku 21 lat, kiedy w Rzymie został wicemistrzem Europy w skoku o tyczce. Dwa lata później zadebiutował na igrzyskach olimpijskich.

Swój największy sukces osiągnął w 1980 roku w Moskwie. Z wynikiem 5,78 m został mistrzem olimpijskim. Do legendy przeszedł gest, który Kozakiewicz wykonał podczas konkursu.

Radziecka publiczność mocno wygwizdywała polskiego skoczka. Ten po jednym z udanych skoków wykonał tzw. "gest Kozakiewicza". Wywołało to międzynarodowy skandal, a ambasador ZSRR w PRL domagał się nawet odebrania Kozakiewiczowi medalu, a także dożywotniej dyskwalifikacji za obrazę narodu radzieckiego.

Polskie władze tłumaczyły, że Kozakiewicz miał skurcz mięśnia. Ostatecznie Polak mógł się cieszyć zarówno z medalu, jak i rekordu świata, a gest ten uznano za najważniejszy w historii polskiego sportu.

8 grudnia jeden z najwybitniejszych polskich tyczkarzy skończył 66 lat. Po zakończeniu kariery został ekspertem telewizyjnym, zajął się także polityką. Bezskutecznie kandydował do Sejmu w 2011 roku, nieudane były dla niego także wybory samorządowe i parlamentarne w 2019 roku. W latach 1998-2002 był radnym w Gdyni.

Zobacz także:
Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie
Rekord świata i Europy w Walencji. Heroiczna walka Yareda Shegumo o minimum olimpijskie. Zabrakło kilku sekund

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #11. Sezon życia. Anna Kiełbasińska z workiem medali
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×