Lekkoatletyka. "Jak misja niemożliwa". Witold Bańka o złamaniu 3 godzin w biegu maratońskim

"To bardzo dobry sygnał". Witold Bańka skomentował karę dla Rosji za aferę dopingową

"Dzisiaj znalazłem film z moim debiutem w maratonie. Dla byłego biegacza na 400 m było to jak 'misja niemożliwa'. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz. Czas 2.58.45 - 11.10.2015 r. Poznań. 'Witek, Witek pomóżcie mu, ciężko, ostatnie metry'" - napisał Witold Bańka na Twitterze, gdzie zamieścił wideo z poznańskiego maratonu sprzed czterech lat.

Były minister sportu, który od 1 stycznia 2020 r. obejmie funkcję przewodniczącego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), prawdopodobnie zapomniał, że występ w Poznaniu nie był jego debiutem w maratonie.

ZOBACZ: Witold Bańka oficjalnie przekazał stanowisko Danucie Dmowskiej-Andrzejuk >>

W kwietniu 2015 r. Bańka wziął bowiem udział w biegu maratońskim w Krakowie (14. PKO Cracovia Maraton), gdzie z czasem 03:34:06 zajął 992. miejsce. Rekordowy bieg w Poznaniu odbył się więc pół roku później.

ZOBACZ: WADA: Rosjanie boją się Witolda Bańki? Piszą, że zapowiedział "trudne decyzje" >>

Bańka jest brązowym medalistą w sztafecie 4x400 m (biegł w eliminacjach) z MŚ w Osace w 2007 r. i młodzieżowym mistrzem Europy w sztafecie 4x400 m z 2005 r. Jego rekord życiowy na dystansie 400 m wynosi 46:11.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie