- Czy ten zabieg był planowany? Taki planowany i nieplanowany, bo gdyby nie decyzja o przeniesieniu igrzysk to na pewno bym go nie zrobiła. Kiedyś to musiało nastąpić, a teraz trafiła się ku temu idealna okazja. Zrobiłam więc porządek w kolanie, wszystko się udało i teraz czekam na rehabilitację - mówi Joanna Fiodorow.
Poznańska młociarka na razie odpoczywa w domu i robi proste ćwiczenia, do których nie potrzebuje udziału fizjoterapeuty. - 23 kwietnia mam wizytę u lekarza i wtedy mam mieć zapisaną normalną rehabilitację. Na razie muszę chodzić z kulami, a to nie jest mój styl - żartuje zawodniczka OŚ AZS Poznań.
Podopieczna trenerki Malwiny Wojtulewicz-Sobierajskiej nie wyklucza, że jeszcze w tym roku wróci na stadion. - Na razie najważniejszy jest sam powrót do treningów, więc zobaczymy, jak szybko mi się to uda. Nie jest pewne, czy w tym sezonie wrócę do treningu technicznego, ale jeśli wszystko będzie dobrze to pewnie tak. I nie wykluczam, że gdzieś wystartuję, o ile oczywiście odbędą się jakieś zawody, bo to wcale nie jest pewne - dodaje Fiodorow.
ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Sezon był idealny, ale oby najlepszy przede mną
A jak młociarka OŚ AZS Poznań zareagowała na przełożenie o rok igrzysk olimpijskich?
- W momencie, gdy świat walczy o życie wielu ludzi wszystko schodzi na dalszy plan, tym bardziej to, czy my trenujemy, czy nie. Przygotowania do Tokio szły bardzo dobrym torem, ale absolutnie rozumiem i popieram tę decyzję. Cóż, przede mną piętnaście miesięcy ciężkiej roboty, żebym na tej docelowej imprezie była w formie - mówi. Głównym Sponsorem Akademickiego Związku Sportowego jest Grupa LOTOS, a działalność AZS wspiera Ministerstwo Sportu.
Poprzedni sezon Joanna Fiodorow miała najlepszy w karierze. Reprezentantka OŚ AZS Poznań razem z reprezentacją Polski zdobyła drużynowe mistrzostwo Europy w Bydgoszczy, zajmując w konkursie rzutu młotem drugie miejsce. Na Mistrzostwach Polski podopieczna Malwiny Wojtulewicz-Sobierajskiej zdobyła srebrny medal.
Kropkę nad "i" postawiła na Mistrzostwach Świata w Doha, gdzie osiągnęła życiowy sukces, zdobywając tytuł wicemistrzyni świata z nowym rekordem życiowym - 76,35 m. W listopadzie zdobyła nagrodę "Złote Kolce" dla najlepszej lekkoatletki w Polsce w 2019 roku.
Adam Kszczot nie weźmie udziału w zgrupowaniu. Czytaj więcej--->>>
Piotr Lisek zbudował zeskok w ogrodzie. Czytaj więcej--->>>