Długo wydawało się, że Marcin Lewandowski obroni tytuł z ostatnich HME w Glasgow, gdzie zdobył złoto na 1500 metrów (podobnie zresztą jak dwa lata wcześniej w Belgradzie). Polak finiszował drugi, jednak zdyskwalifikowano zwycięzcę Jakoba Ingebrigtsena.
Ostatecznie jednak sędziowie przyjęli odwołanie Norwega i ten wrócił na pierwsze miejsce (WIĘCEJ TUTAJ).
Po finale Lewandowski nie ukrywał zmęczenia i dodawał, że w sobotniej sesji porannej czekają go eliminacje na 3000 metrów. - Dla mnie to niezwykle trudny dystans - mówił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
Ostatecznie jednak kapitan naszej kadry postanowił wycofać się z tej konkurencji.
Srebrny medalista HME w biegu na 1500 m, Marcin Lewandowski wycofał się ze startu na 3000 metrów.
— Athletics News (@Nedops) March 6, 2021
Ze startu na 3000 metrów zrezygnował również inny reprezentant Polski, Michał Rozmys. Decyzja dot. obu naszych lekkoatletów zapadła po konsultacjach ze sztabem medycznym kadry.
Z Torunia - Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty