Tylko jedną udaną próbę zaliczył Piotr Lisek podczas pierwszego startu na otwartym stadionie w 2021 roku. Zawody w niemieckim Dessau Rosslau rozpoczął od zrzutki na 5,45 m, ale chwilę później się poprawił i zaliczył tę wysokość. 5,50 i 5,55 odpuścił, a następnie trzykrotnie strącił poprzeczkę zawieszoną na 5,60 m.
Ostatecznie zakończył zawody na piątym miejscu. Triumfował Sam Kendricks, który jako jedyny na mityngu pokonał wysokość 5,80 m. Z udziału w zawodach wycofał się drugi z polskich tyczkarzy, Paweł Wojciechowski. Wszystko ze względu na problemy zdrowotne, przez które opuścił też start w Ostrawie.
Bardzo dobrze spisała się za to Pia Skrzyszowska. 20-latka najpierw bardzo pewnie awansowała do finału biegu na 100 metrów przez płotki (13,26 s), a w finale spisała się jeszcze lepiej. Wpadła na metę z czasem 12,92, czym ustanowiła nowy rekord życiowy.
Joanna Linkiewicz zajęła drugie miejsce w biegu na 400 metrów przez płotki (58,02), przegrywając tylko z przedstawicielką gospodarzy - Caroliną Krafzik (57,67). Angelika Cichocka z kolei jako trzecia pokonała metę w rywalizacji na 800 metrów (czas 2:01,85). Z dwoma najlepszymi zawodniczkami przegrała o ułamki sekundy. Wśród panów natomiast, na tym samym dystansie, drugi był Mateusz Borkowski (1:46,01).
Czytaj także:
- Tokio 2020. Igrzyska olimpijskie bez wielkiej gwiazdy! Miał walczyć o trzecie złoto
- Anita Włodarczyk wróciła do startów. Kibice zaniepokojeni
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Matusiński o Justynie Święty-Ersetic: Podpowiadano mi, że są większe talenty niż ona