Już w sobotę (30 maja), w Chorzowie, rozpoczną się Drużynowe Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Reprezentacja Polski będzie bronić mistrzowskiego tytułu. We wtorek bez sportowej walki odpadł jeden z rywali - Ukraina.
Powód? W piątek i sobotę nasi sąsiedzi brali udział w zgrupowaniu w Łucku i wśród lekkoatletów wykryto dwa przypadki zakażenia koronawirusem. Jako że zakażeni sportowcy mieli kontakt z innymi reprezentantami, Ukraińcy postanowili całkowicie wycofać się z zawodów w Chorzowie.
Jak informuje na Twitterze portal Athletics News, koronawirusem zakażony jest Ihor Honchar (trójskok) i Stanislav Kovalenko (sztafeta 4x400 m).
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Matusiński o Justynie Święty-Ersetic: Podpowiadano mi, że są większe talenty niż ona
European Athletics poinformowała także, że żaden inny zespół nie zastąpi Ukrainy podczas DME. Oznacza to, że w Chorzowie oglądać będziemy siedem reprezentacji. Będą to: Polska, Portugalia, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania, Francja oraz Hiszpania.
Absencja Ukraińców sprawia także, że za dwa lata będą rywalizować w I lidze DME, a nie w Superlidze, jak miało to być w Chorzowie.
W kadrze Ukrainy wykryto dwa przypadki koronawirusa (trójskoczek Ihor Honchar i Stanislav Kovalenko ze sztafety 4 x 400 m).
— Athletics News (@Nedops) May 25, 2021
W związku z ryzykiem kolejnych zakażeń - cała reprezentacja zostaje wycofana z DME w Chorzowie (EA zostało poproszone o pozostawienie Ukrainy w Superlidze).
Czytaj także:
- Kosmiczny wynik Ryana Crousera. Tomasz Majewski: To "czysty" rekord świata
- Tokio 2020. Prezydent MKOl pod falą krytyki. Poszło o kontrowersyjną wypowiedź