HMŚ. Wielka sensacja w konkursie pchnięcia kulą. Polacy w tle
Ryan Crouser był murowanym faworytem do złotego medalu halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Tymczasem konkurs pchnięcia kulą zakończył się wielką sensacją. Szkoda tylko, że Polacy pozostawali w tle.
Niestety, zabrakło w nim reprezentantów Polski. Michał Haratyk zakończył rywalizację na dziewiątym miejscu (20,88 m), a Konrad Bukowiecki na dziesiątym (20,79 m). Liczyliśmy szczególnie na Bukowieckiego, który w sezonie 2022 spisywał się świetnie.
- Rozczarowanie na pewno. Wszystko wskazywało na to, że powinno być dobrze. Wydawało mi się, że jestem w bardzo dobrej formie. Wyszło jak wyszło - powiedział Bukowiecki na antenie TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonymNiespodziewanie jednak w trzeciej kolejce jeszcze dalej pchnął Darlan Romani - 22,53 m. Crouser miał trzy próby, aby odebrać prowadzenie Brazylijczykowi, ale nie był w stanie tego zrobić. Brąz wywalczył Tomas Walsh.
Czytaj także: Gdy padło pytanie o Ukrainę, zaszkliły jej się oczy. "Też to bardzo przeżywamy"