Reprezentacja Polski przystąpiła do mistrzostw w eksperymentalnym składzie, bez Dariusza Kowaluka, Jakuba Krzewiny czy Karola Zalewskiego. Mimo to Biało-Czerwonym udało się uzyskać awans do biegu finałowego, wyprzedzając m.in. Wielką Brytanię.
Otwierający sztafetę Tymoteusz Zimny znalazł się na szóstej pozycji. Na domiar złego Polacy źle zmienili i Mateusz Rzeźniczak nie był w stanie nadrobić dystansu do rywali. Z przodu natomiast trwała zacięta walka.
Sytuację poprawił Maksymilian Klepacki, który dołączył do biegnącego na piątym miejscu Czecha. Kajetan Duszyński, który od razu rzucił całe siły i zaczął atakować. Zdołał wyprowadzić swój zespół na czwartą pozycję. Do podium zabrakło mniej niż sekundę.
ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci
Po zwycięstwo sięgnęli natomiast Belgowie, którzy przebiegli dystans w czasie 3:06.52 min. Drugie miejsce dla Hiszpanii, a trzecie dla Holandii. Polakom udało się ostatecznie wyprzedzić Czechów i Brytyjczyków.
Sztafeta męska 4x400 metrów:
1. Belgia - 3:06.52 min.
2. Hiszpania - 3:06.82 min.
3. Holandia - 3:06.90 min.
—
4. Polska - 3:07.81 min.
Czytaj także:
- "Ona nie skoczyła, ona poleciała!". Zobacz, jak Rojas pobiła rekord świata [WIDEO]
- Błędy odebrały Polakom finał. Fenomenalny bieg Hollowaya