Ukrainki startowały w jednym stroju. Jedna w czasie mistrzostw dostała szokującą wiadomość

Getty Images / Na zdjęciu: Julia Loban
Getty Images / Na zdjęciu: Julia Loban

Sześcioosobowa reprezentacja Ukrainy zdobyła aż dwa medale podczas mistrzostw świata. Zawodniczki biły rekordy, mimo iż do Belgradu pojechały praktycznie bez sprzętu i po miesiącu przerwy w treningach.

W tym artykule dowiesz się o:

Na lekkoatletycznych halowych mistrzostwach świata, zakończonych w niedzielę, już dawno żadna reprezentacja nie musiała zmagać się z tak ekstremalnymi problemami. Wystarczy powiedzieć, że Ukrainki miały do dyspozycji zaledwie cztery stroje w narodowych barwach, które do Belgradu przywiozła ze sobą Maryna Bech-Romanczuk. Ona akurat mieszka najbliżej zachodniej granicy Ukrainy, więc w czasie ucieczki z kraju miała najwięcej czasu na zebranie myśli i zapakowanie do torby wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy. Reszta uciekła w tym, co akurat miała na sobie.

Wobec deficytu sprzętu w Belgradzie trzy zawodniczki wymieniały się jednym strojem w kolejnych dniach imprezy, a strój wieloboistki Julii Loban był kompletowany do kolejnych konkurencji w trakcie trwania zawodów.

- Do końca nie było wiadomo, czy my w ogóle wystartujemy, bo szef ukraińskiej federacji lekkoatletycznej zgłosił się do wojska i bierze obecnie udział w walkach wokół Kijowa - opowiada nam Wiaczesław Kaliniczenko, który w Polsce pracuje już 22 lata i szkolił najlepszych polskich tyczkarzy, a dziś jest jednym z trenerów reprezentacji Ukrainy.

- Ostatecznie jednak zawodniczki bardzo chciały reprezentować swój kraj. Moja podopieczna Jana Hladijczuk sama kupiła sobie bilety lotnicze do Belgradu, a ja zatankowałem busa i wrzuciłem na dach tyczki. Za paliwo zapłaciłem 1200 złotych i do końca nie byłem pewny, czy ktoś mi je zwróci. Na szczęście na miejscu okazało się, że koszt startów naszej reprezentacji wzięła na siebie światowa federacja lekkiej atletyki - dodaje szkoleniowiec.

Dostały dodatkową motywację

W Belgradzie reprezentacja Ukrainy zdobyła jeden złoty i jeden srebrny medal, a w klasyfikacji medalowej zajęła znakomite szóste miejsce. Sukces może dziwić tym bardziej, że żadna z sześciu reprezentantek nie przeszła prawdziwego okresu treningowego przed tą imprezą.

- W Ukrainie nie ma gdzie trenować, więc o żadnym okresie przygotowawczym nie mogło być mowy. Moja zawodniczka od 24 lutego aż do startu w zawodach miała okazję zrobić może dwa lekkie treningi, a podobnie było w przypadku pozostałych - przyznaje Kaliniczenko.

- Wszyscy w ostatnim czasie zajmowaliśmy się innymi sprawami, najpierw uciekaliśmy z kraju, a potem urządzaliśmy się w nowych warunkach. To, że w czasie mistrzostw udało osiągnąć się tak znakomite wyniki, to jakiś cud. Śmialiśmy się nawet z trenerami, że chyba odkryliśmy nową metodę treningową, która zakłada... brak treningów. Prawda jest jednak taka, że dziewczyny były niesamowicie zmobilizowane i wiedziały, że muszą walczyć o dobry wynik dla żołnierzy walczących na froncie. Dla każdej z nich największym marzeniem było wygrać zmagania i sprawić, by na hali zabrzmiał hymn Ukrainy - dodaje.

Motywacji nie mogło zabraknąć, bo reprezentanci Ukrainy cały czas otrzymywali informacje od bliskich odnośnie sytuacji na wojnie. Sam trener w czasie mistrzostw przeczytał sześć tysięcy wiadomości. W drużynie ustalono jednak, że w trakcie dnia wszyscy skupiają się na startach, a czas na czytanie kolejnych przerażających relacji był jedynie po zakończonym dniu we własnych pokojach. To właśnie wtedy każdy z ukraińskich sportowców przeżywał najtrudniejsze chwile.

- Jana ostatniego dnia mistrzostw dostała wiadomość, że budynek, który stał naprzeciwko jej rodzinnego domu został trafiony pociskiem balistycznym. Tragedia wydarzyła się niecałe 80 metrów od miejsca, w którym przebywali jej brat i ojciec. Ja też niemal codziennie otrzymuję sygnały, że moje ulubione miejsca w Kijowie po prostu przestają istnieć. Ulice nie mają asfaltu, wszędzie jest pełno trupów. Aż nie chce się wierzyć, że to wszystko może się dziać w Europie w XXI w. Jeszcze do niedawna otrzymywałem regularne wieści od sąsiadów, ale teraz to się skończyło, bo sąsiedzi albo zdecydowali się na ucieczkę z kraju, albo zaciągnęli się do wojska. Wielkie miasto praktycznie opustoszało - opisuje Kaliniczenko.

Jeśli nie chcesz, bym przekroczył granicę, musisz mnie zastrzelić

Mało brakowało, a trener także nie miałby szans pojechać na mistrzostwa. W dniu wybuchu wojny przebywał w Kijowie, dokąd pojechał śledzić krajowe mistrzostwa. Gdy na kraj spadły pierwsze bomby, miał zaledwie kilka minut na podjęciu decyzji o ucieczce ze stolicy.

- Byłem w takim szoku, że na początku mnie zamurowało. Wiedziałem, że trzeba uciekać, ale nie byłem w stanie zebrać myśli i biegałem po domu bez żadnego sensu. Czy ktoś kiedyś zastanawiał się, co trzeba zabrać z domu na wypadek wojny?! To coś, co nawet trudno sobie wyobrazić - wspomina.

Kolejny problem pojawił się tuż przy granicy z Polską, gdy żołnierz ukraiński oznajmił mu, że nie przepuści go na drugą stronę. W tej dramatycznej sytuacji pomogła jednak zdecydowana postawa trenera. - Powiedziałem do niego: jeśli nie chcesz, bym przekroczył granicę, musisz mnie zastrzelić.

Sąsiedzi błagali o pomoc

Po mistrzostwach część zawodniczek uda się na zgrupowanie do Portugalii, a część skorzysta z gościnności Turków. Z dala od swojego kraju będą chciały wrócić do codziennego treningu i przygotować się do sezonu letniego. Trener Kaliniczenko z kolei już jest w Bydgoszczy, gdzie na głowie poza codziennymi obowiązkami ma także opiekę nad 25-osobową grupą Ukraińców.

- Zaproponowałem schronienie mojej rodzinie, ale gdy ich sąsiedzi zorientowali się, że wyjeżdżają do Polski, zaczęli do mnie dzwonić i błagać o to, bym przyjął także ich. To były niewiarygodne apele totalnie zdesperowanych ludzi. Oczywiście nie mogłem nikomu z nich odmówić, więc oprócz rodziny przyjechało do mnie mnóstwo innych osób. Sam nie dałbym rady poradzić sobie z tym wszystkim, ale bardzo pomógł mi polski lekkoatleta Rafał Jerzy, który udostępnił swoje mieszkanie i zaangażował się w pomoc wszystkim gościom, a teraz szuka im pracy - mówi.

To jednak może być dopiero początek, bo miejsca do schronienia w Polsce wciąż szuka wielu lekkoatletów, a bydgoska grupa niedługo może się powiększyć.

Większość zamiast trenować, biega z bronią

Sportowcy ukraińscy mają olbrzymi dylemat, bo część z nich nie wyobraża sobie trenowania, gdy na ich ulicach toczą się krwawe walki. Z drugiej strony każdy wie, że najbardziej może pomóc swojej ojczyźnie poprzez dumne reprezentowanie jej barw w zawodach międzynarodowych. Obecnie wciąż nie ma zgody na to, by Ukrainę mogli opuszczać mężczyźni powyżej 18. roku życia, a to sprawia, że duża grupa sportowców postanowiła walczyć o wolność swojego kraju.

- W samym środowisku lekkoatletycznym znam wiele osób, które dziś chwyciły za broń, a wśród nich jest też sporo zawodników, którzy jeszcze niedawno występowali na igrzyskach w Tokio. Niestety w kilku przypadkach dowiedziałem się już o śmierci kolegów. Niedawno wstrząsnęła mną informacja o śmierci byłego znakomitego tyczkarza Władysława Drewienki, który zginął podczas ucieczki z Kijowa. Jego samochód został ostrzelany przez Rosjan, zginął na miejscu. Ranna została jego teściowa i cztery psy. Wciąż nie wiadomo, co dzieje się z jego żoną, bo podróżowała z nimi samochodem, ale prawdopodobnie została porwana i do dziś nikt nie potrafi jej znaleźć - relacjonuje znany trener.

Czytaj więcej:
Boniek utwierdza zakłamany obraz Rosji?!
Krzyknąłem do żołnierza żeby strzelał

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.